Dorn: policja gotowa do niespodziewanych zdarzeń podczas marszów 10 czerwca
Kiedy 10 czerwca ulicami Warszawy przejdą dwie manifestacje: Parada Równości oraz Marsz Tradycji i Kultury, policja będzie przygotowana na niespodziewane zdarzenia - powiedział wicepremier, minister spraw wewnętrznych Ludwik Dorn.
Jeżeli dojdzie (do niespodziewanych zdarzeń) to policja będzie gotowa - powiedział Dorn dziennikarzom w Luksemburgu, gdzie wziął udział w spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych.
Warszawski Urząd Miasta poinformował w czwartek, że zarejestrował oba przemarsze. Pierwszy jest organizowany przez Fundację Równości, drugi przez Młodzież Wszechpolską. Oba przejdą zbliżoną trasą, o podobnej porze, ale w przeciwnych kierunkach.
Dyrektor stołecznego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Jacek Rybak podkreślił, że urząd nie mógł nie zarejestrować obu imprez "ze względu na ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który ograniczył urzędowi pole działania".
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego "ma swoje aspekty niekonwencjonalne" - ocenił w piątek Dorn.
Chodzi o orzeczenie ze stycznia, w którym Trybunał Konstytucyjny wyraził zdanie, że uzależnianie organizowania zgromadzeń na drogach publicznych od uzyskania zezwolenia na ich przeprowadzenie jest niezgodne z konstytucją.
Przewodnicząca składu orzekającego sędzia Ewa Łętowska powiedziała wówczas, że nawet ewentualność kontrdemonstracji - "przy użyciu przemocy lub przyłączenia się skłonnych do agresji ekstremistów nie będących członkami zrzeszenia organizującego demonstrację" - nie może prowadzić do pozbawienia prawa do organizowania zgromadzeń.
Trybunał Konstytucyjny zobowiązał władze publiczne, że niech się dzieje, co chce, a siły porządku porządek zapewnić muszą, nawet jeśli na podstawie swojej wiedzy o siłach i środkach będących w ich dyspozycji, oraz możliwym przebiegu (zgromadzenia), uważają to za bardzo ryzykowne - powiedział Dorn.
Taki mamy Trybunał i taki mamy wyrok - dodał minister, zauważając, że "każde prawo i każdy prawnik powinien liczyć się z rzeczywistością".
W ubiegłym roku członkowie Młodzieży Wszechpolskiej kilkakrotnie próbowali zakłócić przebieg Parady Równości, która odbyła się bez zezwolenia. Interweniowała policja. Zatrzymano dwadzieścia osób.
Michał Kot