Dorn: lustracja powinna objąć nauczycieli akademickich
Wicepremier Ludwik Dorn uważa, że lustracja powinna objąć nauczycieli akademickich. Jest gotów na ten temat rozmawiać z Senatem Uniwersytetu Warszawskiego (UW), który opowiedział się za wstrzymaniem lustracji i nowelizacją ustawy.
Według władz Senatu UW, zastrzeżenia wywołuje "kształt, jaki przybiera proces lustracyjny, a przepisy obowiązującej obecnie ustawy lustracyjnej nasuwają poważne wątpliwości etyczne i konstytucyjne".
Wicepremier Dorn w liście skierowanym do rektor UW prof. Katarzyny Chałasińskiej-Macukow przyznał, że rozumie "zaniepokojenie pewnej części środowiska akademickiego, zwłaszcza więcej niż średniego pokolenia", jednak, podkreśla, "proces lustracyjny powinien objąć także nauczycieli akademickich".
"Konieczne ujawnienie prawdy powinno łączyć się z głębokim zrozumieniem kontekstu czasów komunizmu, zwłaszcza zaś wiedzą o narzędziach presji, które ówczesna władza stosowała wobec środowiska akademickiego" - czytamy m.in. w liście.
Wicepremier odniósł się też innej kwestii poruszonej w uchwale przyjętej w środę przez Senat UW. Zdaniem Senatu, niepokój budzą "obniżający się poziom legislacji (...), podważanie autorytetu sądów, ataki na niezależność Trybunału Konstytucyjnego, faktyczna likwidacja służby cywilnej, przypadki jaskrawego nierespektowania zasady domniemania niewinności, nadużywanie instytucji tymczasowego aresztowania i nieposzanowania godności zatrzymywanych, upolitycznienie prokuratury".
"Nie ukrywam, że przywołany opis i ocenę uważam nie tylko za przesadzone, ale wręcz całkowicie bezpodstawne. Z wiedzy, którą posiadam z racji pełnionej funkcji wiceprezesa Rady Ministrów i do niedawna ministra spraw wewnętrznych i administracji, nie wynika, by istniały jakiekolwiek przesłanki pozwalające sądzić o zagrożeniu demokratycznego państwa prawnego" - napisał m.in. Ludwik Dorn.
15 marca weszły w życie nowe zasady lustracji. Oświadczenia o ewentualnych związkach z tajnymi służbami PRL muszą złożyć m.in. nielustrowani wcześniej naukowcy, dziennikarze, samorządowcy, szefowie spółek, dyrektorzy szkół.