PolskaDonald Tusk: prof. Małgorzata Fuszara pasuje do tego, co zamierza realizować mój rząd

Donald Tusk: prof. Małgorzata Fuszara pasuje do tego, co zamierza realizować mój rząd

Nie miałem wątpliwości, że kompetencje i sposób działania prof. Małgorzaty Fuszary idealnie pasują do tego, co chcę zrobić jako premier polskiego rządu sprawach równościowych - mówił Donald Tusk o nowej pełnomocniczce rządu ds. równego traktowania.

Donald Tusk: prof. Małgorzata Fuszara pasuje do tego, co zamierza realizować mój rząd
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

25.07.2014 | aktual.: 25.07.2014 18:42

Premier wymienił, że wśród spraw, które "będą potrzebowały autorytetu, siły perswazji oraz równocześnie umiejętności dialogu" nowej pełnomocniczki są: m.in. konwencja o zapobieganiu przemocy, konwencja bioetyczna, ustawa o in vitro.

- Mamy z panią profesor różne poglądy polityczne, nie we wszystkim się zgadzamy; ja jestem od paru lat liderem partii centroprawicowej i nie miałem żadnych wątpliwości, że kompetencje i sposób podejścia do spraw pani profesor idealnie pasują do tego, co chcę zrobić jako premier polskiego rządu w tych sprawach, i że te kolory ideologiczne niespecjalnie mają znaczenie wtedy, kiedy mówimy o takich najbardziej fundamentalnych kwestiach - powiedział Tusk.

Sama Fuszara powiedziała, że będzie chciała skoncentrować się na ochronie osób słabszych przed przemocą. Podkreśliła, że ratyfikacja Konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu i zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jest "sprawą oczywistą". Oceniając krajową ustawę antyprzemocową powiedziała, że od strony legislacyjnej jest to ustawa "bardzo dobrze pomyślana, która ma bardzo dobre środki", ale jej funkcjonowanie wymaga poprawy.

Wśród innych zadań, które przed sobą stawia, wymieniła zagadnienia z obszaru pracy zawodowej - proces zamykania luki płacowej, ułatwienie rodzicom łączenia życia zawodowego i prywatnego - również po to, żeby "mężczyźni mogli się realizować w rolach rodzicielskich". Jak dodała, realizacja tych postulatów wymaga nie tylko prac na gruncie prawa, ale również pracy nad zmianą postaw społecznych.

Fuszara chciałaby także zmian w strukturach władzy (m.in. w biznesie, polityce, różnych gronach ekspertów) tak, żeby decyzje były podejmowane przez jak najbardziej reprezentatywne grona osób.

Chciałaby też umocnić "sieć pełnomocniczek krajowych" ds. równego traktowania. - Docelowym marzeniem byłaby sieć takich pełnomocniczek nie tylko w województwach, ale i na niższych szczeblach - powiedziała Fuszara.

Podkreśliła, że bardzo zależy jej na współpracy z organizacjami pozarządowymi, które w jej ocenie mają bardzo dużą wiedzę ekspercką. Pytana o możliwość współpracy z organizacjami o charakterze prawicowym powiedziała, że prace nad niektórymi sprawami łączy różne środowiska.

- Dołożę wszelkich starań, aby ta współpraca była możliwa. Zawsze uważałam, i w badaniach to często podkreślałam, że jest cały szereg takich celów, co do których zarówno organizacje feministyczne, jak i organizacje tzw. prawicowe, mogą ze sobą współpracować, dlatego że nie ma człowieka, który powiedziałby, że nie jest np. przeciwko przemocy w rodzinie - powiedziała.

Premier podkreślił, że nowa pełnomocnik jest gotowa do dialogu z różnymi środowiskami. - Mamy wspólne poglądy, może nie w każdej sprawie, ale jeden wspólny pogląd łączy nas bardzo mocno, tzn. potrzeba działania na rzecz ochrony słabszych, którzy mają prawo do naszej solidarności, do naszej obecności, godności - powiedział Tusk. Jak dodał, są to m.in. mniejszości, osoby starsze, dzieci i niepełnosprawni.

Premier dodał, że we wspólnej pracy z nową pełnomocnik najważniejsze będą "tak oczywiste cechy jak zdrowy rozsądek, przyzwoitość, umiarkowanie", a nie ideologia.

Jak dodał, "w sejmie jest finał prac nad tzw. suwakiem", który ma zwiększyć szanse kobiet w życiu publicznym. - Mniej więcej równy udział kobiet i mężczyzn w życiu publicznym udaje się osiągać, z całą pewnością tzw. ustawa suwakowa, gwarantująca faktyczną równość na listach wyborczych, też powinna nam to umożliwić - dodał premier.

Nowa pełnomocniczka rządu powiedziała, że pełniła w gabinecie cieni Kongresu Kobiet funkcję ministry ds. równości płci i przeciwdziałania dyskryminacji. - Mam w związku z tym udział w formułowaniu postulatów Kongresu, liczą ok. 30 stron, zdaje sobie sprawę, że nie da się ich wszystkich zrealizować, zwłaszcza w ciągu jednego roku - powiedziała Fuszara.

Prof. Małgorzata Fuszara, prawniczka i socjolożka, od 1 sierpnia obejmie funkcję nowej pełnomocniczką rządu ds. równego traktowania. Zastąpi na tym stanowisku Agnieszkę Kozłowską-Rajewicz, która odeszła do Parlamentu Europejskiego.

Nowa pełnomocniczka to wieloletnia działaczka na rzecz równości praw kobiet; ekspertka specjalizująca się w zagadnieniach związanych z socjologią polityki, gender studies, socjologią mniejszości etnicznych, kulturowych i społecznych oraz socjologią prawa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)