Trwa ładowanie...
27-11-2012 16:15

Donald Tusk: po 1 grudnia ocenię propozycje PSL ws. rządu

Premier Donald Tusk zapowiedział, że po 1 grudnia spotka się z prezesem PSL Januszem Piechocińskim i oceni propozycje Stronnictwa ws. wakatu w resorcie gospodarki. Wyraził przekonanie, że zmiana prezesa PSL nie wpłynie na trwałość stabilnej koalicji PO-PSL.

Donald Tusk: po 1 grudnia ocenię propozycje PSL ws. rząduŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d2od9o1
d2od9o1

Tusk był pytany, jakie jest prawdopodobieństwo większej rekonstrukcji rządu po zmianie szefa PSL. Waldemara Pawlaka na funkcji prezesa Stronnictwa zastąpił Janusz Piechociński.

- Przed nami rozmowa. Prezes PSL Janusz Piechociński prosił o czas - przypomniał Tusk. - Po 1 grudnia (...) się spotkamy i wtedy ocenię propozycje PSL wynikające z faktu, że dzisiaj Ministerstwo Gospodarki czeka - jest wakat - na propozycje ze strony PSL - tłumaczył premier.

- Jeśli pojawią się propozycje dotyczące zmiany portfela (resortów, które przypadają koalicjantom), będziemy wspólnie się zastanawiać - zapowiedział szef rządu. - Ale przestrzegałbym tych, którzy traktowaliby rezygnację premiera Pawlaka ze stanowiska jako pretekst do jakiegoś radykalnego przemeblowania (koalicji) - zaznaczył.

Jak ocenił, "jednym z walorów koalicji PO i PSL jest stabilność". - Nie wszyscy są zachwyceni - delikatnie mówiąc - naszymi rządami, ale bezcenne dzisiaj w Polsce i w Europie jest to, że koalicja była tak stabilna i na tyle, na ile to jest możliwe we współczesnej polityce, unikała skutecznie konfliktów - podkreślił Tusk.

d2od9o1

- Mam w związku z tym nadzieję bliską pewności, że zmiana prezesa nie wpłynie na ten nowy w Polsce i bardzo dobry obyczaj, jakim jest trwałość koalicji - powiedział szef rządu.

Podkreślił, że zmiana prezesa PSL nie powinna być "pretekstem do jakiejś głębokiej zmiany" w relacjach między PO a PSL. - Niektórzy na początku je krytykowali, a potem docenili fakt, że umowa była sformułowana w sposób bardzo ogólny, być może nie ze wszystkiego partnerzy są zadowoleni - bo nie ma żadnych twardych zapisów - ale potrafimy rozwiązywać potencjalne napięcia bez fajerwerków, wybuchów i napięć tak charakterystycznych dla wszystkich poprzednich koalicji - zaznaczył szef rządu.

Premier powiedział też, że po pięciu latach wspólnych rządów PO-PSL "perswadowałby prezesowi Piechocińskiemu potrzebę jakichś radykalnych zmian, bo co jak co, ale te relacje sprawdziły się, jeśli chodzi o stabilne rządzenie".

Prezydent odwołał ze składu rządu Waldemara Pawlaka, który w ubiegły poniedziałek podał się do dymisji po przegranych wyborach na prezesa PSL.

d2od9o1

Kwestia, czy nowy szef Stronnictwa wejdzie do rządu po odejściu swego poprzednika, pozostaje otwarta. W gestii PSL jest obsada resortów: gospodarki, rolnictwa oraz pracy. Pawlak był również wicepremierem.

Piechociński zapowiedział, że 1 grudnia odbędzie się posiedzenie nowej Rady Naczelnej, która wybierze Naczelny Komitet Wykonawczy. Piechociński podkreślał, że to do kompetencji NKW należy przedstawienie kandydata Stronnictwa do funkcji w rządzie.

d2od9o1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2od9o1
Więcej tematów