Trwa ładowanie...
17-06-2013 09:50

Donald Tusk odwołał wiceministra transportu Tadeusza Jarmuziewicza

Premier Donald Tusk odwołał Tadeusza Jarmuziewicza z funkcji wiceministra transportu - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś.

Donald Tusk odwołał wiceministra transportu Tadeusza JarmuziewiczaŹródło: WP.PL, fot: Marcin Gadomski
dfdraq2
dfdraq2

- Premier Donald Tusk wręczył odwołanie wiceministrowi transportu Tadeuszowi Jarmuziewiczowi - podał Graś. Kłopoty Jarmuziewicza rozpoczęły się pod koniec maja, gdy ujawniono informację o jego spotkaniu z przedstawicielami firmy budującej autostradę A1.

Media donosiły o notatce sporządzonej przez pracownika Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), z której wynikało, że Jarmuziewicz rozmawiał w restauracji z przedstawicielami firmy Alpine Bau i lokalnymi władzami o budowie odcinka autostrady A1. Tymczasem pracownicy resortu mieli zakaz spotkań towarzyskich z przedstawicielami firm wykonujących inwestycje zlecone przez GDDKiA.

O planach odwołania Jarmuziewicza z zajmowanego stanowiska poinformował w sobotę premier Donald Tusk. Pytany o to Jarmuziewicz powiedział PAP, że o decyzji premiera dowiedział się z mediów. Dodał, że nikt z nim nie rozmawiał o tym.

Jarmuziewicz podkreślił, że nadal nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie opisanej w notatce GDDKiA, a decyzję premiera przyjmuje z "absolutną pokorą" i nie odbiera jej jako kary. - Premier powołuje, premier odwołuje. On decyduje o kształcie gabinetu. Taką ma koncepcję, tak chce mieć poskładany rząd i tyle - uznał Jarmuziewicz. Dodał, że wróci do pracy poselskiej.

dfdraq2

Po ujawnieniu informacji o spotkaniu z przedstawicielami firmy Alpine Bau i lokalnymi władzami, Jarmuziewicz złożył wyjaśnienia ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi, po czym udał się na urlop.

Nowak wskazał wtedy, że między inwestorem, czyli GDDKiA, a wykonawcą części autostrady A1, firmą Alpine Bau, toczy się spór. Dlatego - jak podkreślał - szczególnie urzędnicy państwowi powinni być ostrożni w kontaktach z tą firmą. Pod koniec maja premier informował, że z informacji, jakie uzyskał od Jarmuziewicza wynika, że "okoliczności spotkania nie są dyskwalifikujące".

- Są inne powody, dla których współpraca ministra Nowaka z ministrem Jarmuziewiczem nie we wszystkim najlepiej się układa. Nie są to powody interpersonalne. Jak państwo pamiętacie były zastrzeżenia, które sami podnosiliście co do pracy niektórych agend ministerstwa, dotyczy to m.in. certyfikatów. Uwagi ministra Nowaka koncentrują się na dziedzinach, za które odpowiada minister Jarmuziewicz - mówił wtedy premier.

dfdraq2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfdraq2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj