PolskaDonald Tusk: frekwencja nie będzie wysoka

Donald Tusk: frekwencja nie będzie wysoka

Zdaniem Lidera PO Donalda Tuska, frekwencja w
wyborach samorządowych nie będzie wysoka, zaś na
wynik wcale nie musi wpływać to co dzieje się w polityce na
szczeblu ogólnokrajowym.

12.11.2006 | aktual.: 12.11.2006 20:54

Donald Tusk uczestniczył w głosowaniu przed południem w Sopocie.

W Trójmieście, w Gdańsku, na Pomorzu /.../ nie będzie niespodzianki i Platforma powinna wygrać te wybory, ale ja zjeździłem całą Polskę i to różnie w różnych miejscach wygląda. Bardzo dużo zależy od konkretnych ludzi - to jest urok i ryzyko wyborów samorządowych, że nie wszystko to co ogólnopolskie, nie postawa liderów, ale bardzo często lokalne uwarunkowania będą decydowały o tym kto wygra - powiedział Donald Tusk.

Jego zdaniem, wynik obozu rządzącego i opozycji w wyborach będzie zbliżony "w okolicach remisu".

Dodał, że wybory samorządowe to przy okazji "test na popularność koalicji rządzącej" po roku sprawowania władzy, choć podkreślił, że ma on znaczenie "drugorzędne".

Zapytany jaka będzie frekwencja wyborcza lider PO ocenił: 25, 28%, może 30. /.../ ale ja zawsze mówię "nie ma obowiązku głosowania, ale nie ma prawa do narzekania, jeśli się nie głosowało" - powiedział Donald Tusk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)