Donald Tusk dla WP: Jacek Kurski jest kłamcą
Jacek Kurski jest kłamcą, a jego ataki są próbą zdyskredytowania wielu lat mojej ciężkiej pracy. To jest kawał mojego życia i pracy, dlatego w tym przypadku kara powinna być bardzo dotkliwa - powiedział reporterowi Wirtualnej Polski w Sejmie Donald Tusk, komentując wypowiedź posła PiS na temat rzekomego finansowania przez PZU billboardów Donalda Tuska w kampanii prezydenckiej.
14.06.2006 | aktual.: 16.06.2006 16:36
Przez całe życie pracowałem na opinię przyzwoitego człowieka i tego nie da się wymierzyć żadną kwotą pieniędzy - zaznaczył lider Platformy Obywatelskiej. Tusk dodał, że po złożeniu pozwu cywilnego do sądu o zniesławienie przez Jacka Kurskiego, będzie oczekiwał od wymiaru sprawiedliwości, że "tego typu wybryki, podobnie jak w wielu krajach cywilizowanych, będą potraktowane szczególnie ostro".
Za pół roku, za rok, czy za pięć lat - ja przez cały ten czas będę musiał ciągle udowadniać, że to pan Jacek Kurski jest kłamcą, a to kosztuje. To jest kawał mojego życia i kawał mojej pracy, dlatego w tym przypadku kara powinna być bardzo dotkliwa - mówił wyraźnie zdenerwowany Tusk.
Czy będzie to zadośćuczynienie w wysokości 6 milionów 400 tysięcy złotych (kwota, jaką wydał PiS na outdoorową kampanię przed wyborami prezydenckimi), o którym przed południem mówił szef pionu medialnego kampanii wyborczej Tuska?
Sam zainteresowany nie chciał tego skomentować. Nie rozmawiamy w tej chwili o żadnej konkretnej kwocie, bo nie ma jeszcze gotowego wniosku. Jak będzie gotowy wniosek, poinformuję o tym media - powiedział reporterowi Wirtualnej Polski przewodniczący Platformy.
Tusk zaapelował do dziennikarzy, którzy przez kilka godzin czekali na niego przed sejmowym gabinetem, aby sprawdzili "każde słowo sprawozdania finansowego każdej partii, która uczestniczyła w wyborach prezydenckich". Zapewnił również, że syn Andrzeja Olechowskiego nie odegrał żadnej roli w jego kampanii prezydenckiej.
_ Żaden wydatek Platformy nie jest tajemnicą. Nasza księgowość i sprawozdania są przejrzyste do bólu. Ta dokumentacja, co do złotówki, jest także do waszej dyspozycji. Macie możliwość sprawdzić, ile na kampanię wydał komitet Platformy. Macie pełną możliwość sprawdzić dokumentację w Państwowej Komisji Wyborczej. Nie baczcie na słowa polityków, sprawdźcie to. Wtedy wyjdzie na jaw cały cynizm i kłamstwo jako metoda walki politycznej prowadzonej przez Jacka Kurskiego_ - mówił lider PO.
W opinii Tuska to właśnie Jacek Kurski, a nie Jarosław Kaczyński jest dzisiaj liderem medialnym PiS. _ Znałem braci Kaczyńskich przed laty – to byli zupełnie inni ludzie niż dzisiaj. Muszę powiedzieć, że dzisiaj prezes Jarosław Kaczyński prowadzi politykę pomocy dla ludzi, dla których oszczerstwo i insynuacja są normalną i dopuszczalną metodą. To oznacza, że Jarosław Kaczyński jest osobą, która zaprzeczyła całej swojej przeszłości_.
Marek Grabski, Wirtualna Polska