Donald Trump reaguje na atak w Londynie. USA zmienią prawo?
- Musimy być mądrzy, czujni i twardzi. Sądy, muszą zwrócić nam nasze prawa. Potrzebujemy zakazu podróżowania jako dodatkowego poziomu zabezpieczenia – napisał na Twitterze prezydent USA, Donald Trump.
Prezydent USA jako jeden z pierwszych polityków zareagował na wydarzenia w Londynie. Zdaniem Trumpa dla podniesienia poziomu bezpieczeństwa potrzebne będą zmiany w prawie. - Potrzebujemy zakazu podróżowania – stwierdził prezydent.
Co wiemy o ataku terrorystycznym w Londynie:
Zamachowcy wjechali samochodem w pieszych na London Bridge, a potem skierowali się w stronę pobliskiego Borough Market, gdzie zaatakowali ludzi nożami. Wszyscy trzej napastnicy, którzy mieli na sobie atrapy kamizelek z materiałami wybuchowymi, zostali zastrzeleni.
Wśród ofiar śmiertelnych jest Francuz i Kanadyjczyk. Rannych zostało siedmiu obywateli francuskich oraz dwóch Niemców.
Na razie nie ma informacji, aby w zamachu ucierpieli polscy obywatele. Kontakt ze służbami konsularnymi: +44 2030789621
Zła ideologia islamskiego ekstremizmu, która propaguje nienawiść, rodzi podziały i promuje sekciarstwo. Pokonanie radykalnego islamu jednym z największych wyzwań.
Wśród ofiar śmiertelnych jest Francuz i Kanadyjczyk. Rannych zostało siedmiu obywateli francuskich.
Nowe informacje o osobach rannych w zamachach.
Powiązane tematy:
Chwilę po zamachu terrorystycznym na London Bridge jednemu z przechodniów udało się uchwycić wyjątkowo nietypowy kadr.
Powiązane tematy:
Miejsce ataku wciąż pozostaje odgrodzone kordonem bezpieczeństwa. Trwają naloty na kolejne miejsca we wschodnim Londynie, m.in. w dzielnicach Barking i East Ham.
Manchester przygotowuje się do charytatywnego koncertu, z którego wpływy będą przeznaczone na pomoc dla ofiar niedawnego tragicznego w skutkach zamachu.
W koncercie charytatywnym oprócz Ariany Grande wystąpią m.in.: Coldplay, The Black Eyed Peas, Justin Bieber, Miley Cyrus, Take That, Katy Perry, Usher i Pharrell Williams.
- Przeciwko Europie prowadzona jest wojna" - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS dodał, że Polska powinna rozbudowywać swoje siły zbrojne.
- Albo Europa, tutaj zacytuję panią premier, wstanie z kolan i zacznie na poważnie rozważać przeciwdziałanie, ale to oznacza odrzucenie przede wszystkim poprawności politycznej, albo tego rodzaju wydarzenia będą się powtarzać i sposób życia Europejczyków będzie się zmieniał w najgorszą możliwą stronę, w najgorszym możliwym kierunku - dodał.
Trudno nie zgodzić się z Kaczyńskim...czy to sie komuś podoba czy nie. Przez tą cholerna poprawność polityczną gina ludzie a Bruksela swoje...jest ślepa i głucha. Współczuje poszkodowanym, współczuje też...
ludzie czy wy nie widzicie ,ze polska nasza piekna po raz kolejny chce być przez kogoś zabrana ,wystarczy zaborów i wojen ,teraz wy młodzi musicie bronić ojczyzny ,jak to robili BOHATEROWIE ,JEZU...
w Polsce nalezy wprowadzic powszechy dostep do broni dla obywateli. Obywatel Polski, niekarany, praworzadny, powinien miec prawo posiadac bron i ja nosic. Gdyby chociaz jedna osoba w Londynie...
Razem będziemy nadal bronić wartości, które czynią nas pokojowymi, demokratycznymi, otwartymi i tolerancyjnymi społeczeństwami - napisał w liście do brytyjskiej premier Theresy May szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Złożył też kondolencje rodzinom ofiar ataku w Londynie. "Obserwowałem z przerażeniem nocne wydarzenia w Londynie. Tchórzliwi ludzie, którzy stoją za tymi atakami, nie podważą naszego oporu, naszego współczucia, naszych demokracji" - napisał.
Policja zaapelowała o niepublikowanie zdjęć z miejsca zdarzenia i o nieujawnianie tożsamości sprawców, "bo mogłoby to zaszkodzić prowadzonemu śledztwu". Potwierdzono jednocześnie, że trzech zamachowców zostało zastrzelonych przez interweniujących funkcjonariuszy.
Uleganie polityce multi-kulti oraz poprawności politycznej przynosi tragiczne żniwo
deportować rodziny zamachowców do 5 pokolenia!
brawo
brawo... całkowita prawda
"Łączę się w bólu z rodzinami ofiar i rannymi, ale również w sprzeciwie wobec terroru i radykalizmu. Z olbrzymim żalem przyjąłem informacje o wczorajszym zamachu w Londynie. Łączę się w bólu z rodzinami ofiar i wszystkimi rannymi, ale również w sprzeciwie wobec terroru i radykalizmu, dla których nie ma usprawiedliwienia. Jesteśmy z Wami! - zapewnił minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Ostra deklaracja szefa brytyjskiej dyplomacji Borisa Johnsona. Na Facebooku napisał: "Po raz kolejny terroryści zaatakowali Londyn - najwspanialsze miasto na ziemi. Chcą nas przestraszyć. Nie możemy i nie poddamy się. Wasz czas się skończył. Nie pozwolimy wam zdezorganizować naszego życia i naszej demokracji".
- Musimy być mądrzy, czujni i silni. Nasze sądy muszą przywrócić nam nasze prawa. Musimy wprowadzić ograniczenia transportowe jako środek zwiększenia bezpieczeństwa - powiedział Donald Trump. - Uczynimy cokolwiek możliwe by pomóc Wielkiej Brytanii i Londynowi. Jesteśmy z wami - dodał Trump.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W krótkim oświadczeniu opublikowanym na Twitterze, policja metropolitalna podkreśliła, że o godz. 22.08 czasu lokalnego (godz. 23.08 czasu polskiego) służby otrzymały pierwsze informacje o "kolizji pojazdu z pieszymi" na London Bridge, a także doniesienia o ranach ciętych w pobliżu oddalonego o kilkaset metrów Borough Market.
Jak zaznaczono, uzbrojeni funkcjonariusze są na miejscu i oddali strzały w kierunku uciekających podejrzanych. Według BBC, służby próbują ująć trzech sprawców.
Na kanałach policji metropolitalnej w mediach społecznościowych podano także informację o tym, jak zachować się w sytuacji ataku terrorystycznego.
Kancelaria premier Theresy May poinformowała, że szefowa rządu jest na bieżąco informowana o wydarzeniach w Londynie.
Na czwartek 8 czerwca zaplanowane są wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii.
Wcześniej w marcu br. w zamachu terrorystycznym na Westminster Bridge w Londynie zginęło sześć osób, a 49 zostało rannych.
Z kolei pod koniec maja doszło do ataku w Manchesterze, gdzie po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze w pobliżu wejścia do hali. 22 osoby zginęły, a ponad 120 zostało rannych.