Donald Trump dokonał kolejnych wyborów. Potwierdził doniesienia

Donald Trump potwierdził we wtorek doniesienia o tym, że wybrał kongresmena Mike'a Waltza na swojego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, zapowiadając, że będzie on orędownikiem polityki "pokoju poprzez siłę". Trump przekazał też, kto będzie nowym ambasadorem USA w Izraelu.

Na zdj. Michael Waltz
Na zdj. Michael Waltz
Źródło zdjęć: © PAP | AARON SCHWARTZ
oprac. ALW

Mike Waltz, kongresmen z Florydy i pierwszy "zielony beret" w Kongresie, obejmie kluczową rolę w kształtowaniu polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Trump podkreślił w oświadczeniu, że Waltz będzie "niesamowitym orędownikiem naszego dążenia do pokoju poprzez siłę!".

Waltz to emerytowany pułkownik sił specjalnych armii USA, który od 2018 roku reprezentuje Florydę w Kongresie. Jest ekspertem w dziedzinie zagrożeń ze strony Chin, Rosji, Iranu oraz globalnego terroryzmu. Pełni funkcje w komisjach spraw zagranicznych, ds. sił zbrojnych oraz wywiadu w Izbie Reprezentantów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas kampanii wyborczej był jednym z głównych obrońców i zwolenników Trumpa w kwestiach bezpieczeństwa narodowego, często występując w programach telewizyjnych. Jako doradca ds. bezpieczeństwa narodowego obejmie jedną z najważniejszych ról w Białym Domu, będąc kluczowym urzędnikiem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną USA obok sekretarza stanu.

Polityk jest postrzegany jako "jastrząb" w relacjach z Rosją, Chinami i Iranem. Choć w ostatnim roku głosował przeciwko pakietowi pomocy dla Ukrainy - mimo że popierał wcześniejsze wsparcie - w niedawnym wywiadzie dla radia NPR argumentował, że Trump mógłby skłonić Władimira Putina do negocjacji poprzez nałożenie sankcji na rosyjską ropę oraz zniesienie ograniczeń w użyciu przez Ukrainę broni dalekiego zasięgu.

- Rosja to w zasadzie stacja benzynowa z bronią jądrową. Putin sprzedaje teraz więcej ropy i gazu niż przed wojną za pośrednictwem Chin i Indii. A jeśli dodamy do tego uwolnienie naszej energii, zniesienie zakazu LNG, jego gospodarka i machina wojenna bardzo szybko wyschnie - mówił polityk tuż przed wyborami. Zapowiadał również nałożenie sankcji na chińskie firmy kupujące rosyjską ropę.

"Stany Zjednoczone muszą jasno dać do zrozumienia"

Waltz chwalił podejście Trumpa do NATO, popierając jego żądania zwiększenia wydatków na obronność przez państwa europejskie. "Stany Zjednoczone muszą jasno dać do zrozumienia, że nadszedł czas, aby nasi sojusznicy zainwestowali we własne bezpieczeństwo. Sojusze wojskowe opierają się na zaufaniu i wzajemności. Podkreślanie braku inwestycji ze strony naszych sojuszników nie jest prowokacyjne, pozwala nam walczyć o amerykańskich podatników, którzy płacą rachunek od zbyt dawna" - pisał kongresmen przed szczytem NATO w Waszyngtonie.

Mike Waltz jest drugim czynnym kongresmenem powołanym do służby w nowej administracji. Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson oświadczył we wtorek, że nie spodziewa się kolejnych nominacji kongresmenów ze względu na niewielką większość republikanów w Izbie.

Trump ogłosił, kto będzie nowym ambasadorem USA w Izraelu

We wtorkowym oświadczeniu Donald Trump ogłosił też, że były gubernator stanu Arkansas i były kandydat na prezydenta Mike Huckabee zostanie nowym ambasadorem USA w Izraelu.

Huckabee to były gubernator stanu Arkansas, który dwukrotnie bezskutecznie ubiegał się o nominację republikanów w wyborach na prezydenta, w tym jako rywal Trumpa w 2016 r. Wcześniej prowadził też program publicystyczny w Fox News. Jest pastorem Kościoła Południowych Baptystów i znany jest z silnie proizraelskich poglądów.

Córka Huckabeego, Sarah Huckabee Sanders, w pierwszej administracji Trumpa była rzeczniczką prasową Białego Domu, a obecnie jest gubernatorem Arkansas.

Trump zapowiadał podczas kampanii wyborczej, że szybko zakończy wojnę na Bliskim Wschodzie, choć wzywał też premiera Izraela Benjamina Netanjahu, by "dokończył robotę" eliminacji Hamasu w Strefie Gazy.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)