Donald Rumsfeld z niezapowiadaną wizytą w Iraku
Amerykański minister obrony Donald
Rumsfeld przybył z niezapowiadaną wizytą do Iraku. Samolot
Rumsfelda lądował rano w amerykańskiej bazie lotniczej w Balad na
północ od Bagdadu.
Przed lądowaniem samolotu w bazie w Iraku Rumsfeld powiedział dziennikarzom - jak przekazała agencja AP - iż nowy iracki rząd nie jest jeszcze gotowy do podejmowania decyzji w sprawach bezpieczeństwa, od których zależeć będzie tempo redukcji wojsk amerykańskich w tym roku. Minister nie chciał jednak wypowiadać się na temat konkretnych terminów.
W Iraku stacjonuje obecnie ok. 129 tys. żołnierzy USA; Pentagon sugerował zmniejszenie tej liczby w tym roku do stu tysięcy. Wypowiedź Rumsfelda - pisze Associated Press - sugeruje, że terminarz, a także zakres redukcji są wątpliwe.
Rumsfeld przed przylotem do Iraku złożył wizyty w Afganistanie i Tadżykistanie.