Domniemany strażnik w obozach koncentracyjnych będzie deportowany na Ukrainę
Sąd w Cleveland w stanie Ohio orzekł, że John Demjaniuk, domniemany strażnik w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, zostanie deportowany na Ukrainę.
Sędzia nie uznał argumentacji adwokata Demjaniuka, Johna Broadleya, który oświadczył, że jego klient po powrocie do ojczyzny mógłby być poddany torturom. Broadley nazwał ewentualną deportację "wrzuceniem do basenu z rekinami".
Demjaniuk - emerytowany mechanik samochodowy ukraińskiego pochodzenia - ma 30 dni na złożenie apelacji w Imigracyjnej Radzie Odwoławczej.
85-letni obecnie Demjaniuk już dwa razy został pozbawiony obywatelstwa USA. Na początku lat 80. został deportowany do Izraela, gdzie skazano go na karę śmierci za mordowanie Żydów w obozie zagłady w Treblince. Izraelski Sąd Najwyższy uchylił jednak ten wyrok, uzasadniając, że skazany prawdopodobnie nie był strażnikiem "Iwanem Groźnym" i Demjaniuk ostatecznie wrócił do USA.
Ponownie amerykańskie obywatelstwo odebrano mu w 2002 roku, kiedy specjalne biuro śledcze w Ministerstwie Sprawiedliwości USA, ścigające zbrodniarzy wojennych, zebrało dowody wskazujące, że Demjaniuk był strażnikiem w innych obozach nazistowskich.