PolskaDomniemanemu mordercy z Zakopanego zarzucono zabójstwo i gwałt

Domniemanemu mordercy z Zakopanego zarzucono zabójstwo i gwałt

Zabójstwo i gwałt ze szczególnym okrucieństwem zarzuciła zakopiańska prokuratura Pawłowi H., który przyznał się do zabójstwa 22-letniej turystki w Tatrach. Za czyny te mężczyźnie grozi kara dożywocia.

16.08.2003 | aktual.: 17.08.2003 08:42

Zatrzymany w czwartek w Koninie Paweł H., we wstępnym przesłuchaniu przyznał się do zamordowania 22-letniej Katarzyny P. z woj. lubuskiego i wskazał miejsce ukrycia jej ciała.

Zwłoki turystki ukryte były pod ściółką w lesie w rejonie Doliny Chochołowskiej, niedaleko szałasu, w którym została zamordowana.

Katarzyna P. była poszukiwana od 5 sierpnia. W tym dniu spacerujący w Dolinie Chochołowskiej mężczyzna znalazł należące do niej odzież, rzeczy osobiste i dokumenty - m.in. paszport, dowód osobisty i zaświadczenie o przyjęciu na studia.

To stało się impulsem do wszczęcia poszukiwań, a dla rodziny - do złożenia oficjalnego zawiadomienia o zaginięciu.

Po bezskutecznych poszukiwaniach turystki Prokuratura Rejonowa w Zakopanem, na podstawie zebranych dowodów, wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa Katarzyny P. i opublikowała list gończy za Pawłem H. Jak ustaliła policja, mężczyzna ten nocował w nocy z 30 na 31 lipca w schronisku w Dolinie Chochołowskiej.

W tym samym schronisku, tej nocy, była również Katarzyna. Oboje wyszli ze schroniska 31 lipca ok. godziny 7 - 7.30. Paweł H. został zatrzymany w czwartek po południu w Koninie (woj. wielkopolskie) po tym, jak rano Prokuratura Rejonowa w Zakopanem opublikowała za nim list gończy. Na podstawie zamieszczonego w internecie portretu rozpoznał go jeden z mieszkańców Konina. Paweł H. był już karany za gwałt ze szczególnym okrucieństwem, napady i rozboje. W 2001 roku opuścił zakład karny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)