PolitykaDominik Tarczyński: Platforma Obywatelska ma tyle wspólnego z obywatelami, co Milicja Obywatelska

Dominik Tarczyński: Platforma Obywatelska ma tyle wspólnego z obywatelami, co Milicja Obywatelska

- Jeśli potwierdzi się, że Krzysztof Brejza był przełożonym twórcy "Soku z Buraka", to mamy do czynienia z walką w stylu esbeckim. Platforma Obywatelska ma tyle wspólnego z obywatelami, co Milicja Obywatelska - powiedział Dominik Tarczyński, poseł PiS.

Dominik Tarczyński: Platforma Obywatelska ma tyle wspólnego z obywatelami, co Milicja Obywatelska
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwańczuk

24.09.2019 | aktual.: 24.09.2019 08:22

We wtorek rano polityk PiS Dominik Tarczyński był gościem portalu polskieradio24.pl. Poseł odniósł się do sprawy Mariana Banasia, szefa NIK, który poprosił marszałek Sejmu Elżbietę Witek o bezpłatny urlop do czasu wyjaśnienia jego sprawy. Chodzi o materiał "Superwizjera" TVN, z którego wynika, że Marian Banaś był właścicielem kamienicy zarządzanej przez sutenerów.

- To są standardy, których nie dochowują nasi konkurenci polityczni. Trzeba zaznaczyć, że Marian Banaś nie jest już właścicielem kamienicy, wbrew temu, co twierdzili autorzy reportażu. Powiedział też, że pozwie dziennikarzy. A jak zachował się Krzysztof Kwiatkowski, kiedy postawiono mu zarzuty prokuratorskie? To jest różnica standardów. My dotrzymujemy standardów i nie uciekamy w odróżnieniu od naszych poprzedników - stwierdził Tarczyński.

Poseł skomentował też zarzuty opozycji wobec wczorajszego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą.

- Deklaracja Trumpa o zwiększeniu liczby wojsk amerykańskich w Polsce i dotycząca zniesienia wiz to największy sukces prezydentury Dudy. Nie znam drugiego lidera, który tak często się spotyka z prezydentem USA - podkreślił Tarczyński.

Jego zdaniem krytyka opozycji jest pozbawiona "merytorycznego sensu". - Mówią, że Trump spotkał się z Dudą w podrzędnym hotelu. Na Manhattanie nie ma podrzędnych hoteli. Absurdalne wypowiedzi, które kompromitują ich autorów. Trzeba robić swoje i nie dać się prowokować - dodał Tarczyński.

Tarczyński o groźbach

Poseł PiS wyraził też oburzenie związane z doniesieniami tygodnika "Sieci", jakoby twórca strony "Sok z Buraka" Mariusz Kozak-Zagozda miał być pracownikiem stołecznego ratusza oraz PO.

- "Sok z Buraka" czy raczej już "Sok z Platformy" jest opłacany z publicznych pieniędzy! To profil, który życzy śmierci i chorób politykom PiS. Dziwię się, że Facebook na to nie reaguje. Ja też dostawałem groźby pozbawienia życia, dotyczące też moich rodziców. Policja patrolowała okolice, gdzie mieszkają - oburzał się polityk PiS.

- Jeśli potwierdzą się doniesienia Cezarego Gmyza, że Krzysztof Brejza był przełożonym hejtera z "Soku z Buraka", to mamy do czynienia z walką w stylu esbeckim. Marian Banaś poszedł na urlop do wyjaśnienia wątpliwości. Krzysztof Brejza, pomimo dowodów, że miał związek z farmą trolli w ratuszu inowrocławskim nie odszedł z PO. Platforma Obywatelska ma tyle wspólnego z obywatelami, co Milicja Obywatelska - powiedział na koniec Tarczyński.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (296)