Dolny Śląsk zagrożony; Wrocławiowi pomaga 500 żołnierzy
Fala kulminacyjna dotarła do województwa dolnośląskiego. Jest w okolicach Oławy. Obecnie woda płynie w korycie i wały ją utrzymują, ale jest coraz więcej przecieków. Najtrudniejsza sytuacja panuje we wsiach: Siedlce, Kotowice, Zakrzowo, skąd będą ewakuowani ludzie. Na Śląsku, gdzie fala kulminacyjna ma się pojawić w sobotę rano, na pomoc zagrożonemu Wrocławiowi ruszyło wojsko - miasto zabezpiecza 500 żołnierzy. Woda z polderu Lipki-Oława pod Wrocławiem zalewa Jelcz-Laskowice (Dolnośląskie). Mieszkańcy tej miejscowości powinni ewakuować się w bezpieczne rejony - poinformował urząd wojewódzki.
21.05.2010 | aktual.: 22.05.2010 20:22
Jaka poinformował wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec, sytuacja w tych wsiach jest najtrudniejsza, bowiem wały są bardzo nasiąknięte wodą i nie można na nie wjechać ciężkim sprzętem, aby je umacniać.
Ponad 500 żołnierzy 11. Dywizji Kawalerii Pancernej z Żagania pomaga zabezpieczać Wrocław przed nadejściem fali kulminacyjnej, która we Wrocławiu ma być w sobotę w godzinach porannych.
- W odwodzie, w gotowości w jednostkach wojskowych we Wrocławiu i w jego pobliżu oczekuje kolejnych 750 żołnierzy - powiedział mjr Mariusz Kotas, rzecznik prasowy Dowództwa Śląskiego Okręgu Wojskowego.
Poinformował, że obecnie żołnierze pracują przy umacnianiu wałów m.in. w Siedlcach pod Wrocławiem. Mieszkańcy tej wsi oraz Zakrzowa i Kotowic zostali wezwani do ewakuowania się, bowiem wały w wielu miejscach przesiąkają. Ok. 150 żołnierzy buduje zaporę wzdłuż ulic Ignuta i Gwareckiej na Kozanowie. Wzniesiono tam tymczasowy wał o długości ok. 2 km, by zatrzymać wodę, która mogłaby wylać ze Ślęzy lub Odry. 20-osobowa grupa żołnierzy pracuje również w rejonie miejscowości Wojnów przy umacnianiu zabezpieczeń na kanale łączącym Odrę z Widawą.
Z kolei wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski zapowiedział, że jeszcze w piątek rozpocznie się przerzucanie nadmiaru wody w Odrze do doliny Widawy. - W związku z tą operacją musimy ewakuować mieszkańców podwrocławskich Wilczyc oraz ostrzec mieszkańców Szymanowa, Kłokoczyc, Psarów, Kowal i Zgorzliska. Ponadto może dojść do częściowego zalania Psiego Pola (osiedle Wrocławia) - mówił Adamski.
Wciąż przejezdna jest droga Wrocław - Oława, natomiast most w Oławie w kierunku na Jelcz-Laskowice pozostaje zamknięty. Mieszkańcy oławskiego osiedla położonego nad Odrą od kilku godzin walczą z wodą, która zaczyna przeciekać przez wały.
Nadal obowiązuje alarm powodziowy dla Wrocławia i powiatów: wrocławskiego, średzkiego, trzebnickiego. Pogotowia obowiązują też we wszystkich nadodrzańskich powiatach woj. dolnośląskiego.
W regionie pozostają zamknięte drogi, m.in. gminna nr 1933D (powiat wrocławski) - z powodu zalania przez rzekę Oławę na odcinku 50 m pomiędzy miejscowościami Groblice i Kotowice; policja wyznaczyła objazd do Wrocławia przez Oławę. Droga gminna nr 17670D Marcinkowice-Zakrzów jest zalana na odcinku ok. 10 m warstwą 15 cm wody; wyznaczono objazd przez Oławę. Droga powiatowa nr 455 Jelcz-Oława jest zamknięta na odcinku ok. 400 m z powodu zalania; objazd przez Janików.