Dolnoślązacy chętnie wybierają śluby poza murami USC. Wolą ogród, pałac, a nawet balon
Dolnoślązacy chętnie korzystają z możliwości zorganizowania ceremonii ślubnej poza murami urzędu stanu cywilnego. Wybierają różne miejsca - najczęściej są to ogrody lub zabytkowe pałace, jednak były także już [ śluby ]( http://kobieta.wp.pl/seks-i-zwiazki ) w gondoli balonu oraz na torze wyścigów konnych. Urzędnicy podkreślają jednak, że musi być to miejsce godne oraz bezpieczne dla osób biorących udział w uroczystości.
Od 1 marca 2015 r. przepisy pozwalają na możliwość wzięcia ślubu poza budynkiem urzędu stanu cywilnego, jeśli tylko tego zażyczą sobie przyszli małżonkowie. Taka ceremonia wiąże się jednak ze spełnieniem kilku warunków. Po pierwsze, para musi złożyć w urzędzie stanu cywilnego wniosek o możliwość odbycia uroczystości ślubnej poza murami urzędu oraz wnieść opłatę w wysokości 1000 złotych.
- Zgoda na przeprowadzenie ślubu poza lokalem USC każdorazowo, indywidualnie rozpatrywana jest przez kierownika urzędu stanu cywilnego po wcześniejszych szczegółowych uzgodnieniach z młodą parą. Kierownik może przychylić się do prośby narzeczonych, jeżeli miejsce zawarcia małżeństwa znajduje się w jego okręgu rejestracji stanu cywilnego oraz jeśli zostaną spełnione warunki zachowania uroczystej formy jego zawarcia oraz bezpieczeństwo osób obecnych przy składaniu oświadczeń o wstąpieniu w związek małżeński - mówi Wirtualnej Polsce Magdalena Dzwonkowska z Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
Kierownik wrocławskiego USC, Henryk Kalinowski, podkreśla za to, że tego typu ceremonie poza urzędem odbywały się we Wrocławiu już wcześniej i praktycznie, jeśli warunki bezpieczeństwa gości są zapewnione i miejsce jest należycie godne, nie ma przeszkód do organizacji takiej uroczystości.
- Ślub poza USC jest zawsze udzielany jako ostatni w danym dniu, dlatego termin trzeba rezerwować ze znacznym, najlepiej półrocznym wyprzedzeniem - dodaje Magdalena Dzwonkowska.
- We Wrocławiu odbyło się w ubiegłym roku 80 ślubów poza murami urzędu stanu cywilnego. Na ten rok mamy już zaplanowanych 65 kolejnych uroczystości "plenerowych". Pary wybierają bardzo różne miejsca - mieliśmy już śluby w Afrykarium, ogrodzie botanicznym, na statkach pływających po Odrze czy nawet na torze wyścigów konnych - mówi w rozmowie z WP Henryk Kalinowski.
Największym zainteresowaniem cieszą się jednak zabytkowe pałace i pobliskie im ogrody. Tak jest choćby w Legnicy.
- Do tej pory poza siedzibą Urzędu Stanu Cywilnego w Legnicy odbył się jeden ślub. Małżonkowie sakramentalne "tak" wypowiedzieli w altanie pałacowego ogrodu w Krotoszycach pod Legnicą. Zaplanowanych jest pięć kolejnych ślubów "niestandardowych" - w krotoszyckim pałacu i w zabytkowym ogrodzie jednego z legnickich hoteli - tłumaczy Arkadiusz Rodak z legnickiego Urzędu Miasta.
Ceremonie odbywają się także w domach oraz restauracjach, jednak szczególna uroczystość miała miejsce ponad tydzień temu podczas festiwalu balonów w Krzyżowej niedaleko Świdnicy. Para wzięła ślub w stojącym na ziemi koszu balonu, a po powiedzeniu sobie sakramentalnego "tak" - wzbiła się w powietrze. Jeszcze w tym roku USC w Świdnicy ma zaplanowanych 11 nietypowych ceremonii ślubnych.
Ceremonie cywilnego ślubu poza urzędem to jednak dodatkowe koszta, które są zróżnicowane w zależności od wybranego miejsca. Przykładowo, chcąc wziąć ślub w Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu, poniesiemy przede wszystkim koszty wejścia gości na teren ogrodu. Za darmo wejdą tylko państwo młodzi, świadkowie oraz urzędnik USC, reszta gości płaci za bilety zgodnie z obowiązującym cennikiem. Nieco inaczej ceny wyglądają w przypadku, gdy chcielibyśmy wziąć ślub na torze wyścigów konnych na wrocławskich Partynicach. Jak udało nam się dowiedzieć, koszt wynajmu tego terenu to 2000 złotych, choć możemy jeszcze, za dodatkową opłatą, wziąć udział w sesji zdjęciowej z parytnickimi rumakami.
Część tych „niekonwencjonalnych” miejsc poza możliwością odbycia tam ceremonii ślubnej, oferuje od razu organizację wesela. I trzeba przyznać, że jest to dosyć praktyczne, ponieważ goście nie będą musieli się już przemieszczać i wszystko przygotowane będzie w jednym miejscu. Z takiej opcji można skorzystać np. w wałbrzyskim zamku Książ. Tam wynajem słynnej Sali Maksymiliana na ceremonię ślubu cywilnego to wydatek 1500 złotych, zaś wynajem kaplicy zamkowej – 600 złotych. Dodatkowo można zamówić m.in. asystę dwóch rycerzy, co kosztuje 400 złotych, a także za 1000 złotych upozorowane porwanie panny młodej. Koszt wynajmu sali na przyjęcie weselne to w zależności od tego, którą z nich będziemy chcieli wynająć, wydatek od 3000 do 8000 złotych.
- Powodem zawarcia związku małżeńskiego poza salą ślubów USC jest często spełnienie marzeń narzeczonych o niekonwencjonalnym ślubie, pragnienie zawarcia związku w niebanalnym otoczeniu i nadanie ceremonii jedynego i niepowtarzalnego charakteru – tłumaczy Magdalena Dzwonkowska z UM w Świdnicy.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .