ŚwiatDokumenty o chorobie Juszczenki trafią do prokuratury

Dokumenty o chorobie Juszczenki trafią do prokuratury

Lider opozycji i faworyt wyborów prezydenckich na Ukrainie Wiktor Juszczenko powiedział w Wiedniu, że zgodził się na przekazanie Prokuraturze Generalnej Ukrainy dokumentów, dotyczących jego choroby.

30.09.2004 | aktual.: 30.09.2004 17:53

Juszczenko ponownie oświadczył, że padł ofiarą zamachu, którego celem było "przetarcie drogi do zwycięstwa" wyborczego kandydatowi obozu władzy, premierowi Wiktorowi Janukowyczowi.

Juszczenko przybył w czwartek do Wiednia na dodatkowe badania i leczenie po przebytym na początku miesiąca ciężkim zatruciu organizmu nieokreśloną substancją chemiczną.

Kilka godzin wcześniej ukraińska prokuratura zarzuciła Juszczence blokowanie prowadzonego przez nią śledztwa w sprawie domniemanego zamachu na jego życie.

W wydanym oświadczeniu prokuratura skarży się, że Juszczenko nie przekazał dotychczas dokumentów dotyczących jego leczenia w wiedeńskiej klinice w pierwszej połowie września, a ludzie z jego sztabu nie przychodzą na przesłuchania.

Prokuratura nalega także na przeprowadzeniu dodatkowej ekspertyzy i sugeruje, że Juszczenko zatruł się 5 września w trakcie podróży przedwyborczej w obwodzie czernihowskim. W oświadczeniu nie wspomniano, że tego samego dnia, późno wieczorem, Juszczenko spotykał się na kolacji z szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Ihorem Smieszką i jego zastępcą Wołodymyrom Sacjukiem, a następnego dnia stan jego zdrowia zaczął się pogarszać.

Na środowej konferencji prasowej w Wiedniu lekarz kliniki Rudolfinerhaus Mykoła Korpan powiedział, że przyczyna choroby Juszczenki jest nadal niewyjaśniona. 10 września Juszczenko został przywieziony do wiedeńskiego szpitala w bardzo złym stanie. Miał poważne problemy z żołądkiem, wyrostkiem robaczkowym, wątrobą i trzustką.

Gdy leczenie grypy, stwierdzonej przez ukraińskich lekarzy, nie dało rezultatu, 10 września został przewieziony do kliniki w Wiedniu. Tam rozpoznano zatrucie nieznaną substancją chemiczną, które mogło doprowadzić do paraliżu lub śmierci.

Juszczenko poinformował na konferencji prasowej w czwartek, że wyraził zgodę na przekazanie parlamentarnej komisji śledczej zapisów z jego książeczki zdrowia. Komisję powołano w celu wyjaśnienia, czy doszło do zamachu na życie kandydata na prezydenta.

W środę rzeczniczka Juszczenki, Iryna Heraszczenko, powiedziała, że lekarze z kliniki Rudolfinerhaus nalegali, aby Juszczenko przyjechał na kilkudniowe badania, które pomogą w określeniu dalszej kuracji. Do Kijowa Juszczenko ma wrócić w przyszłym tygodniu.

Zdaniem Heraszczenko, stan zdrowia kandydata na prezydenta jest zadowalający.

W zaplanowanych na 31 października wyborach prezydenckich głównym rywalem Juszczenki będzie - według sondaży - premier Wiktor Janukowycz. Kandydat opozycji ma w sondażach 7-punktową przewagę nad szefem rządu. (reb)

Roman Kryk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)