"Dokąd dojdą nieprzewidywalni bliźniacy?"
Konserwatywny dziennik francuski "Le Figaro" w numerze sobotnio-niedzielnym publikuje analizę pióra swej dziennikarki działu zagranicznego Arielle Thedrel na temat aktualnej sytuacji w Polsce. Autorka koncentruje się na osobach prezydenta i premiera.
22.07.2006 | aktual.: 22.07.2006 15:16
Pisze ona: "To już oficjalne: Polska stała się pierwszą republiką jednojajową w historii. Prezydent Lech Kaczyński. Premier: Jarosław Kaczyński. Wolni od skrupułów, jakie przejawiali po zwycięstwach w wyborach parlamentarnych i prezydenckich minionej jesieni, bliźniacy nie kryją już zamiaru uczynienia z rządzenia krajem sprawy rodzinnej".
"Nie ulega wątpliwości, że od momentu dojścia do władzy duet konserwatywny, nacjonalistyczny i katolicki radykalizuje się nieustannie do tego stopnia, że zawarł sojusz z dwiema formacjami ekstremistycznymi, oparł się na najbardziej obskuranckiej frakcji w Kościele katolickim i nie zareagował, gdy jeden z jego sojuszników sławił generała Franco przed Parlamentem Europejskim" - pisze dalej "Le Figaro".
Gazeta zwraca uwagę, że od "dojścia do władzy Kaczyńscy z całą energią hamują proces prywatyzacji, przejmują kontrolę nad wielkimi spółkami publicznymi i czyszczą aparat państwowy z "ciemnych sił (byłych komunistów - PAP)".
"Dokąd dojdą nieprzewidywalni bliźniacy, wirtuozi w sztuce wojennej, ale niezdolni zagospodarować pokoju" - zastanawia się francuski dziennik.
Zdaniem gazety, "polska demokracja z pewnością nie jest zagrożona, ale naturalny dar Kaczyńskich do podżegania, ich tendencja do mierzenia stosunków dyplomatycznych tylko jedną miarą przeszłości i ich nieznajomość sceny międzynarodowej dyskredytują już Polskę wobec jej partnerów europejskich".