Dobrze że Polacy nie będą hamulcowym w Unii

Ocenia dyrektor programowy Instytutu Spraw Publicznych dr Jacek Kucharczyk, poranny gość radia PiN. Jego zdaniem mogłoby dojść do rozłamu w PiS gdyby władze partii zdecydowałyby o głosowaniu przeciw Traktatowi.

31.03.2008 10:43

W weekend - Prezydent i premier zawarli kompromis w sprawie sposobu przyjęcia Traktatu Lizbońskiego. Podstawą ratyfikacji ma byc rzadowy projekt ustawy. Prezydenium Sejmu ma przygotować natomiast projekt uchwały, "w której zawarte będą uwagi, sformułowania" których potrzebę sygnalizował PiS. Znowelizowana ma byc takze ustawa, która reguluje relacje między rzadem, prezydentem i parlamentem w kontekście Unii Europejskiej. Nadzwyczajne posiedzenie sejmu w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego mogłoby się odbyć już jutro (wt). Dziś nad jego zwołaniem obraduje prezydium Izby. -Pewne rzeczy w czasie sporu nad ratyfikacją traktatu narobiły wizerunkowi Polski dużo szkód - ocenia Jacek Kucharczyk

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)