Dobry rok za kratami
Przeludnienie w Zakładzie Karnym w Nowym Sączu sięga dziś 130%. Mimo tego sądeckie więzienie okazuje się jedną z najsprawniej działających tego typu placówek w okręgu. Te wyniki udaje się osiągnąć bez zwiększania zatrudnienia i bez przekroczenia budżetu.
13.03.2007 | aktual.: 13.03.2007 09:23
Spokój pod celą
Cieszy nas bardzo spadek liczby wypadków takich jak samookaleczenia czy zdarzenia związane z agresją – mówił podczas podsumowującej 2006 rok odprawy dyrektor ZK w Nowym Sączu Tadeusz Chruślicki. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku zanotowano jedynie dwa przypadki samookaleczenia i jedno pobicie więźnia.
Inny zapisany w statystykach wynik, który sądeckie więzienie poczytuje za osiągnięcie, to całkowite wyeliminowanie "niepowrotów". To ostatnie słowo dotyczy osadzonych, którzy opuścili mury sądeckiego więzienia na przepustkę. W 2006 roku 55 więźniów dostało zezwolenie na czasowe opuszczenie więzienia, wszyscy wrócili w określonym czasie. Ten wynik ma być, między innymi, dowodem skuteczności specjalnych działań prowadzonych w Nowym Sączu od kilku lat.
Chodzi w nich o odejście od filozofii Zakładu Karnego jako miejsca kary i odosobnienia osób groźnych dla otoczenia. Dziś więzienie ma być dla przestępców szansą na odnalezienie miejsca w życiu poza murem. To jest nasze główne zadanie – mówił do uczestników odprawy dyrektor okręgowy Straży Więziennej w Krakowie mjr Zygmunt Lizak. Ci ludzie kiedyś opuszczą więzienie i może będą naszymi sąsiadami. Od nas zależy czy będziemy mogli czuć się bezpiecznie.
Uczą nie tylko więźniów
Do najważniejszych wydarzeń 2006 roku, oprócz wizyt zwierzchników, wpisano kręcone w Zakładzie Karnym w Nowym Sączu zdjęcia do głośnego filmu "Świadek koronny" i zorganizowanie pierwszych lekcji wychowawczych dla uczniów liceów i gimnazjów. Jak się okazuje, ten pomysł spotkał się w szkołach ze sporym zainteresowaniem. Niemal codziennie zgłaszają się kolejne chętne placówki. Do czerwca tego roku, z rzeczywistością za murem sądeckiego Zakładu Karnego zapozna się kolejnych 1200 młodych ludzi. Obok gimnazjów i liceów z powiatów nowosądeckiego, limanowskiego i gorlickiego, specjalną lekcję wychowawczą chce zorganizować tutaj także jedna szkoła z Krakowa. (wros)