Dobry pracownik, bo z Polski

"32-letni Aleksander Skoczek z Rybnika bardzo liczy na pracę przy drewnianych elewacjach budynków. Za miesiąc ma dostać około 8 tys. zł" - podaje dziennik. "Techrette szuka w Polsce cieśli modelarzy do pracy przy elewacjach i prefabrykatach budowlanych. Twierdzi, że kształcenie zawodowe Polaków jest u nas na najwyższym poziomie" - mówi Marta Malik, rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach. "Angielska firma zwróciła się do WUP poprzez sieć EURES (Europejskie Służby Zatrudnienia). Polsce, po wejściu do Unii Europejskiej, przysługuje bowiem prawo korzystania z ofert pracy za granicą" - informuje "Super Express".

Według gazety, do pierwszego "castingu" stanęło 13 cieśli. "Sprawdzali wiedzę fachową i podstawy znajomości angielskiego. Poradziłem sobie doskonale, ale czy mnie wybiorą? Odpowiedź ma przyjść za półtora tygodnia" - mówi stolarz z Wodzisławia, 32- letni Bogdan Palarz. "Zadowolony był też 32-letni Aleksander Skoczek z Rybnika, z wykształcenia technik budowlany. Mówi, że dostał dwa podchwytliwe pytania" - pisze "Super Express". "Pierwsze brzmiało: Jak za pomocą taśmy mierniczej sprawdzić, czy dany element ma wszystkie kąty równe" - opowiada. "Odpowiedź była prosta: należy sprawdzić, czy dwie przekątne mają taką samą długość" - opowiada Skoczek. "Pokazali też rysunek techniczny i kazali odczytać grubość elementów. To była pestka".

"Techrette ma płacić cieślom 7,5 funta na godzinę, czyli 8 tys. na miesiąc. Brytyjczycy pokryją koszty dojazdu i zakwaterowania. Cieśla będzie musiał sobie sam płacić za wyżywienie. Przedstawiciele Techrette byli bardzo zadowoleni z rekrutacji. Niebawem mają podać nazwiska osób przyjętych do pracy w Wielkiej Brytanii. We wrześniu do boju o pracę w tej firmie stanie 130 Polaków. Firma wyłoni z nich chętnych do produkcji betonu w Anglii" - podaje "Super Express".