Doba z premierem - tak, ale po wyborach
Wbrew wcześniejszym planom, TVP nie nada dokumentu o premierze przed wyborami samorządowymi - zapewnił szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i dyrektor generalny TVP Janusz Pieńkowski.
22.10.2002 | aktual.: 22.10.2002 20:03
Według wcześniejszych planów Agencji, która jest producentem filmu przygotowanego w związku z rocznicą zaprzysiężenia rządu, miał być on pokazany w najbliższy piątek, a więc w przeddzień ciszy wyborczej. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz Braun uznał ten termin za niestosowny ze względu na fakt, że Leszek Miller jest też liderem ugrupowania startującego w wyborach. Taką opinię przekazał prezesowi TVP Robertowi Kwiatkowskiemu. Krytycznie o terminie wypowiadał się też inny członek Rady Jarosław Sellin, który zwrócił się do TVP o udostępnienie mu kaset z filmami TVP o innych premierach III RP, zrealizowanych w trakcie pełnienia przez nich funkcji.
Pieńkowski twierdzi jednak, że decyzja o zmianie terminu emisji nie ma związku z tymi zastrzeżeniami. "Ten film nie ma nic wspólnego z wyborami, ale jeżeli ma budzić takie emocje, to jest to zupełnie niepotrzebne" - powiedział. Dodał, że film będzie pokazany po wyborach.
Dokument, przygotowywany przez Joannę Racewicz z "Panoramy" z okazji rocznicy zaprzysiężenia rządu, wywołał zainteresowanie innych mediów. Dziennikarze pytali o niego samego Leszka Millera. Premier mówiąc, że nie zna szczegółów filmu, przypomniał, że to nie pierwsza tego typu inicjatywa. Wcześniej reportaż o nim zrobiła m.in. telewizja TVN.
Miller zapewniał też, że ekipa telewizyjna nie towarzyszy mu w domu.