Do USA bez wiz. Donald Trump podjął decyzję. Są pierwsze komentarze
Prezydent Donald Trump poinformował w piątek, że podjął decyzję o objęciu Polski programem bezwizowym. Umożliwi to Polakom podróże do USA w celach biznesowych lub turystycznych na okres do 90 dni bez wizy. Ta decyzja wywołał burzę komentarzy w sieci.
- To ogromny sukces Polski po 30 latach starań - stwierdził rzecznik rządu Piotr Mueller oceniając w TVP Info decyzję Donalda Trumpa. - Mam czasami wrażenie, że w poprzednich latach polskim politykom nie za bardzo zależało na tym, by zachęcać partnerów do tego, by pewne ważne dla nas kwestie regulować. Działo się tak na poziomie polityki euroatlantyckiej, ale również na poziomie polityki unijnej - ocenił Mueller.
"No to mamy 30:1 . 30 lat ma 3RP, wiele rządów, które miały 'świetnych dyplomatów' a dopiero rząd PiS wizy załatwił" - skomentował decyzję amerykańskiego prezydenta na swoim profilu na Twitterze europoseł Patryk Jaki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Innego zdania jest politolog Marek Migalski. "To nie polski rząd załatwił. Załatwili to Polacy wypełniając kryteria przyznawania wiz. Brawo my! Choć pewnie PiS wystawi pierś do medalu" - ocenił.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ze zniesienia wiz cieszy się były minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz były szef UOKiK Adam Jasser. "Zniesienie wiz do USA po prostu nam się należało. Bez ironii, tym razem" - napisał na swoim profilu na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z jego optymizmem nie zgadza się Robert Gwiazdowski, ekspert w dziedzinie prawa podatkowego, komentator gospodarzy i polityczny. "Przecież będzie gorzej. Bo wizę dawał konsul w Polsce, a bez wizy byle urzędniczyna na granicy może człowieka zawrócić" - ocenił.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Kiedyś powiedziałam, że do Stanów ponownie pojadę jak zniosą wizy dla Polaków. To chyba trzeba zacząć zbierać na bilet" - napisała na swoim profilu na Twitterze dziennikarka działu politycznego "Faktu" Agnieszka Burzyńska.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Katarzyna Sławińska z TVN zastanawia się, o co teraz będą pytać prezydenta USA polscy dziennikarze. "Pytanie o zniesienie wiz i o obecność amerykańskich wojsk to był żelazny zestaw od jakichś 20 lat..." - czytamy na jej profilu na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Jak Was będzie ktoś przekonywał, że rząd załatwił zniesienie wiz do USA, to mu powiedzcie, że to zrobił każdy Polak, który zapłacił 600 zł i pomyślnie przeszedł procedurę wizową" - ocenił ten fakt reporter onet.pl Kamil Dziubka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Administracja amerykańska znosi wizy dla Polaków. O powodach włączenia Polski do ruchu bezwizowego pisałem ponad miesiąc temu" - przypomina Michał Jelonek, redaktor Mediów Narodowych i członek Stowarzyszenia Marsz Niepodległości I zamieszcza swój post, w którym informuje, że zniesienie wiz dla Polaków go nie dziwi. "Nie będzie to jednak żaden gest docenienia sojusznika, lecz próba ocieplenia wizerunku wśród Polaków, zaniepokojonych działaniami ws 447" - czytamy w poście z 27 sierpnia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Gratulacje dla Polaków, dzięki którym Polska spełniła kryteria zniesienia wiz. Sam Trump zapowiedział przed wyborami, że dokona tego dwa tygodnie po zaprzysiężeniu. Trump nie dał rady. Polacy tak" - skomentował informację o decyzji Trumpa redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis. Chwilę później dodał kolejny wpis: "A sam moment ogłoszenia wiadomości w sprawie wiz, już niezależnie od sukcesu naszych obywateli, wskazuje, że Trump pomaga nie tylko Putinowi".
Decyzję prezydenta USA skomentowała także ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. "Bardzo się cieszę, że już wkrótce Polacy będą mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych lub biznesowych bez wiz! " - napisała w na swoim oficjalnym profilu na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Dzisiaj prezydent Donald Trump ogłosił nominację Polski do programu bezwizowego, który umożliwia podróżowanie do USA bez wizy na 90 dni. Polska i amerykańska ambasada w Warszawie, ciężko pracowały, aby rozwijać nasze relacje biznesowe, turystyczne i międzyludzkie" - napisał na swoim profilu na Twitterze sekretarz stanu USA Mike Pompeo.
Trwa ładowanie wpisu: twitter