Do sądu za plucie do wody święconej
Pewien mieszkaniec miejscowości La Victória w Hiszpanii, stanie przed Sądem Karnym w Cordobie za plucie do wody święconej. Innym zarzutem jest przeszkadzanie w ceremoniach religijnych poprzez głośne gwizdanie, śpiewanie, tańczenie i skakanie po ławkach w miejscowym kościele pod wezwaniem świętego Piotra z Alcántara.
07.07.2005 10:46
Prokurator domaga się dla oskarżonego dwóch lat więzienia, odszkodowania w wysokości 4500 euro i zakazu zbliżania się do kościoła na odległość nie mniejszą niż 300 metrów. Według prokuratury chodzi o przestępstwo, które obraża uczucia religijne oraz jest skierowane przeciwko wolności sumienia.
Problemy z oskarżonym, o inicjałach F.G.C., zaczęły się w sierpniu 2002 r., kiedy do parafii przybył nowy ksiądz. Pomimo napomnień i usuwania z kościoła, sytuacja ciągle się powtarzała. 8 stycznia 2004 r., proboszcz złożył skargę na policji.
Sąd w Montilla zabronił oskarżonemu zbliżanie się do kościoła i do księdza. Jednakże 19 czerwca F.G.C. ponownie wszedł do świątyni i podczas mszy zaczął tańczyć, skacząc po ławkach. Kapłan zareagował, przypominając mu o wyroku sądowym, na co ten odpowiedział wyzwiskami i odtąd zaczął regularnie prześladować duchownego, który znowu poprosił o policyjną interwencję.