Do sądu trafiły akty oskarżenia w sprawie gangu nowodworskiego

Zabójstwa, porwania ze szczególnym
okrucieństwem, rozboje, przemyt i obrót narkotykami to tylko
niektóre z zarzutów, które znalazły się w dwóch aktach oskarżenia
wobec członków tzw. grupy nowodworskiej, w tym jej szefa Dariusza
K. ps. Kary. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga przesłała je do
sądu.

Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury Renata Mazur, śledztwo dotyczące gangu obejmowało okres od marca 2004 r. do września 2005 r. Oskarżonym grożą nawet kary dożywocia.

Oskarżono łącznie 10 osób - Dariusza K. ps. Kary, Grzegorza H., Rafała Ł. ps. Zwierzak, Piotra K. ps. Kopiak, Józefa M., Piotra T., Marcina O. ps. Orzech, Krzysztofa M., Kamila B. i Teresę M. Postawiono im 59 zarzutów, w tym zabójstwa, porwania ze szczególnym okrucieństwem, uprowadzenia zakładników dla okupu, rozbojów, wymuszeń rozbójniczych, przemytu, obrotu narkotykami, posiadania materiałów wybuchowych, broni palnej i amunicji, kradzieży z włamaniem oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym - wyjaśniła Mazur.

Jak dodała, w czasie śledztwa prokuratorzy wyjaśniali sprawę siedmiu zabójstw. Ich motywem były zarówno porachunki gangsterskie, jak i chęć eliminowania niewygodnych świadków.

W trakcie postępowania rozwiązano również zagadki zaginięcia trzech osób powiązanych z grupami przestępczymi Warszawy i okolic, które okazały się śmiertelnymi ofiarami porachunków przestępczych. Śledztwo doprowadziło do ustalenia sprawców tych zabójstw - podkreśliła Mazur.

Policja rozbiła gang nowodworski w styczniu 2006 r. W ręce funkcjonariuszy wpadł wówczas Kary i jego bliski współpracownik Grzegorz H.

Gang ma na swoim koncie m.in. brutalne morderstwo pary Artura Z. i Małgorzaty R., do którego doszło w sierpniu 2005 r. w twierdzy Modlin. Młodzi ludzie zostali uprowadzeni przez bandytów przebranych za policjantów, torturowani i zamordowani. Tłem były porachunki pomiędzy starymi a nowymi bossami gangu.

Grupa nowodworska prowadziła też zażartą walkę o podział rynku haraczy i dystrybucji narkotyków z grupą modlińską. Ofiarami padali nie tylko przestępcy - w wyniku podłożenia bomby w czerwcu 2000 r. w pubie w Nowym Dworze Maz. zginęło przypadkowo czterech młodych mężczyzn.

Źródło artykułu:PAP
sądnarkotykizabójstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)