PolskaDo piątku trwa akcja "Szlachetna Paczka" dla ubogich rodzin

Do piątku trwa akcja "Szlachetna Paczka" dla ubogich rodzin

Do piątku 12 grudnia można przygotować
świąteczną paczkę dla ubogiej rodziny w ramach akcji
Stowarzyszenia Wiosna "Szlachetna Paczka". Na pomoc czeka jeszcze
ponad 750 rodzin, przeszło 4 tys. otrzymało już pomoc.

11.12.2008 | aktual.: 11.12.2008 16:08

Ogólnopolska akcja "Szlachetna Paczka" organizowana jest już po raz ósmy. Jak tłumaczą jej organizatorzy, jest próbą zareagowania na prawdziwą biedę, zwłaszcza tę ukrytą. Ich zdaniem dobra pomoc - to pomoc skuteczna, która powinna wiązać się z wcześniejszym rozpoznaniem potrzeb i konkretną odpowiedzią na te potrzeby.

Żeby uniknąć przypadkowych działań wolontariusze sami znajdują potrzebujących i pytają, czego najbardziej im brakuje. Mechanizm akcji jest prosty: wolontariusze szukają w swoim otoczeniu osób, które często wstydzą się prosić o pomoc, choć jej potrzebują, w ten sposób powstaje internetowa baza opisów ubogich rodzin i ich najpilniejszych potrzeb, każdy może wybrać z niej rodzinę, której chce pomóc. Baza jest aktywna do 12 grudnia.

W bazie można przeczytać opis sytuacji potrzebującej rodziny. Po wybraniu konkretnych osób, e-mailem otrzymuje się listę ich potrzeb. Paczkę należy zawieźć do najbliższego magazynu, którego adres podano w e-mailu. Stamtąd wolontariusze rozwiozą paczki do rodzin.

W całej Polsce działa 189 lokalnych sztabów akcji, w których pracuje ok. 2 tys. wolontariuszy.

Już 4 tys. rodzin z tegorocznej bazy znalazło swoich darczyńców, ale na świąteczną pomoc wciąż czeka ponad 750 rodzin. Część z nich mieszka w polskich ośrodkach biedy - na Podkarpaciu, Warmii, w Lubuskiem - dlatego nie może liczyć na paczkę przygotowaną przez darczyńców w swoim regionie.

Najwięcej potrzebujących rodzin jest w województwach kujawsko- pomorskim (136), śląskim (142), łódzkim (117), opolskim (108), świętokrzyskim (138) i lubuskim (149).

Według GUS, w Polsce obecnie 4,5 mln osób żyje na skraju ubóstwa, co oznacza, że aż 12% ludzi pozostaje poniżej granicy tak zwanego minimum egzystencjalnego - brakuje im pieniędzy na jedzenie, ubranie, środki higieny i czystości.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)