Do Lednicy przyjechało na modlitwę 60 tys. osób

Tegoroczne spotkanie odbyło się pod hasłem "Nazwałem was przyjaciółmi". Wzięło w nim udział ok. 70 tys. osób. Modlitwy, rozważania, świadectwa i homilia poświęcone były przyjaźni z Bogiem i ludźmi.

Nazwałem was przyjaciółmi - tak zwracał się do swoich uczniów Pan Jezus. Współczesny świat jest pełen ludzi samotnych, potrzebujących drugiej osoby- mówił organizator Lednicy 2000, dominikanin ojciec Jan Góra.

W specjalnym orędziu do uczestników spotkania, papież Benedykt zachęcił ich do przyjaźni z Chrystusem i z ludźmi.

W wyemitowanym na telebimach przesłaniu, Benedykt XVI przypomniał słowa Chrystusa: Już was nie nazywam sługami, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

Jeśli chcecie być przyjaciółmi Chrystusa i ludzi, stawajcie przed nim i przed nimi w prawdzie i dawajcie świadectwo waszej wiary, nadziei i miłości - powiedział w przesłaniu papież.

Pozdrowienia do uczestników Lednicy skierował także prezydent Lech Kaczyński.

W liście, odczytanym przez prezydenckiego kapelana, ks. Romana Indrzejczyka, życzył im odkrycia i odnowienia w trakcie lednickiego spotkania więzów przyjaźni z Bogiem, drugim człowiekiem i krajem rodzinnym.

W godzinę śmierci papieża-Polaka, na Lednicy miała miejsce "Duchowa obecność Jana Pawła II".

Osobisty sekretarz papieski, abp Mieczysław Mokrzycki wniósł pod Bramę-Rybę krzyż, który Jan Paweł II trzymał w dłoniach na tydzień przed śmiercią, podczas swojej ostatniej wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej.

Zapewnił zebranych, że ich obecność na Lednicy jest "najlepszym dowodem na nieustającą, duchową obecność Jana Pawła II".

W homilii, w trakcie Mszy św., bp Edward Dajczak powiedział, że człowiek potrzebuje przyjaźni, której w dzisiejszym świecie brakuje.

Coś się stało, że nie ma miejsca w życiu na przyjaźń, bo ledwie podrośniemy, już jest chłopiec i dziewczyna, już musi być gra miłości. Dziwna jest ta nasza cywilizacja - tyle miejsca poświęca ekonomii i technice - tak mało człowiekowi. Coś się poprzestawiało, dlatego tylu płacze - mówił bp Dajczak.

Mszy św., centralnemu wydarzeniu lednickiego spotkania, przewodniczył arcybiskup metropolita warszawski Kazimierz Nycz.

Po Mszy św. abp. Nycz pobłogosławił i zawiesił na szyjach krzyże misyjne 15. wolontariuszom wyjeżdżającym na misje m.in. do Zimbabwe, Mongolii, Zambii i Peru.

Podobnie jak w poprzednich latach, uczestnicy spotkania otrzymali prezenty. W tym roku były to dwie ryby na znak przyjaźni z Chrystusem - jedną uczestnik miał zatrzymać dla siebie, drugą oddać swojemu przyjacielowi. Uczestnicy otrzymali też kieszonkowe wydanie Listów św. Pawła.

Młodzi ludzie, którzy pojawili się w tym roku na spotkaniu, mówili, że przyjechali zachęceni opowieściami znajomych o tym, co dzieje się na Lednicy, lub powrócili po raz kolejny "w to niepowtarzalne miejsce".

Kilkaset osób przyjechało na Lednicę specjalnym pociągiem "Św. Jacek" z Przemyśla przez Kraków, Katowice, Opole i Wrocław.

Na spotkanie przyjechali też m.in. pielgrzymi z Niemiec, Węgier, Ukrainy, Białorusi i Wielkiej Brytanii.

W sobotę na Lednicy premierę miał "Podręcznik Pokolenia JP2" - zbiór przemówień papieża Jana Pawła II do młodych świata, Polski i Lednicy, wraz z dwoma płytami DVD z zarejestrowanymi przemówieniami do młodych, wygłoszonymi w Polsce.

Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000 zorganizowane zostało po raz 12.

Od kilku lat odbywają się także spotkania lednickie za granicą, oraz - z myślą o ludziach starszych, Lednica Seniora. W tym roku, 14 czerwca, po raz pierwszy odbędzie się także Lednica Malucha.

Spotkania odbywają się nad Jeziorem Lednickim, między Skrzetuszewem a Imiołkami, nieopodal trasy z Poznania do Gniezna. Jego pomysłodawcą jest poznański dominikanin, ojciec Jan Góra.

Następne spotkanie lednickie odbędzie się 6 czerwca 2009 roku.