Do działań CBA nie stosuje się ustawy o ochronie danych osobowych
Do działań Centralnego Biura
Antykorupcyjnego nie stosuje się ustawy o ochronie danych
osobowych - przypomniał we wtorek Generalny Inspektor Danych
Osobowych Michał Serzycki.
09.10.2007 | aktual.: 09.10.2007 14:20
Serzycki odniósł się m.in. do informacji prasowych z zeszłego tygodnia na temat przekazywania CBA przez ZUS danych osobowych oraz zapowiedzi władz Sopotu, że wystąpią do GIODO w związku z działaniami CBA. Wiceprezydent Sopotu Paweł Orłowski zapowiedział w poniedziałek, że władze miasta wystąpią do GIODO o zbadanie, czy przekazanie CBA danych na temat sprzedaży nieruchomości ok. 6 tysiącom mieszkańców nie jest sprzeczne z prawem.
GIODO zaznaczył, że nie otrzymał jeszcze żadnych sygnałów od władz Trójmiasta i nie wie, czego ich wystąpienie będzie konkretnie dotyczyło.
Podkreślił, że choć ustawa o ochronie danych osobowych jest wyłączona z działań CBA, art. 7 Konstytucji gwarantuje, że każdy urzędnik państwowy działa w granicach i na zasadach prawa. W związku z tym, że ustawa o CBA, jest ustawą uchwaloną przez Sejm nie była zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, Trybunał nigdy nie wypowiadał się, że jest ona niezgodna z Konstytucja, więc jest aktem prawnym obowiązującym i każdy ma obowiązek przestrzegania go - zaznaczył.
Zdaniem Serzyckiego, informacje pozyskiwane przez CBA powinny się ograniczać tylko i wyłącznie do tych osób, które są podejrzewane o popełnienie jednego z przestępstw wymienionych w ustawie o CBA.
18 września Urząd Miasta Sopotu otrzymał od CBA prośbę o udostępnienie i przygotowanie danych dotyczących wszystkich sprzedaży w ciągu ostatnich 17 lat związanych, m.in. z wykupem lokali komunalnych przez mieszkańców Sopotu, nieruchomości gruntowych, a nawet garaży. Biuro nie sprecyzowało, jakie transakcje je interesują.
W zeszłym tygodniu "Gazeta Wyborcza" napisała, że dzięki porozumieniu między CBA a ZUS-em, zawartym na podstawie rozporządzenia premiera Jarosława Kaczyńskiego, CBA uzyska, za pomocą specjalnego łącza, pełny dostęp do zgromadzonych w ZUS danych osobowych: przebiegu pracy Polaków, ich zarobków, zwolnień lekarskich.
Po publikacji gazety prezes ZUS Paweł Wypych zapowiedział, że wzmocni kontrolę nad danymi: CBA będzie musiało występować o każdorazowe wejście do systemu informatycznego ZUS, a administratorzy będą codziennie sprawdzać, co funkcjonariusze będą robić w systemie i jakie informacje badają.