Dłuższe urlopy macierzyńskie - czy to zahamuje degradację demograficzną państwa?
Zaproponowane rozwiązania prorodzinne są niepełne
i na pewno nie zahamują degradacji demograficznej państwa - czytamy w "Rzeczpospolitej".
09.11.2012 | aktual.: 12.11.2012 11:54
Dodatkowe cztery miliardy - tyle dzięki pakietowi w 2014 r. trafi na wsparcie rodzin. Jak zaznacza "Rz", pieniądze te finansują nowe żłobki, dłuższe urlopy macierzyńskie i składki emerytalne dla osób samozatrudnionych, niepracujących oraz ubezpieczonych w KRUS.
Gazeta zwraca uwagę, że największą wadą zaproponowanych rozwiązań jest promowanie tylko jednego modelu rodziny, w którym dziecko po pierwszych urodzinach idzie do żłobka. Jednocześnie zaznacza, że nikt nie wziął pod uwagę na przykład dzieci z problemami zdrowotnymi, które powinny dłużej pozostać w domu. "Dlatego byłoby znacznie lepiej, gdyby rodzice mieli wybór i mogli skorzystać na przykład z bonów na opłacenie opiekunek. Ale w rządowym pakiecie na takie rozwiązania nie znalazło się miejsce" - czytamy.
"Rz" zaznacza, że kontrowersyjne jest również wydłużenie urlopów macierzyńskich. Pojawiają się obawy, o powrót na rynek pracy. Jak czytamy, "pracodawcy mówią wprost – jeśli kobieta zniknie z firmy na tak długo, będą zmuszeni zatrudnić na jej miejsce nowego pracownika".