PolskaDługi weekend: dwa tysiące nietrzeźwych kierowców

Długi weekend: dwa tysiące nietrzeźwych kierowców

57 osób zabitych, 749 rannych - to bilans 551 wypadków do których doszło na polskich drogach od piątku do wtorku, w czasie trwającego długiego weekendu. Policjanci zatrzymali 1984 nietrzeźwych kierowców.

Jak powiedział Robert Horosz z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, mimo tych tragicznych statystyk, jest nieco lepiej niż w ubiegłych latach. Zatrzymaliśmy m.in. mniej nietrzeźwych kierowców. Być może Polacy wzięli sobie do serca nasze apele - podkreślił.

Najwięcej wypadków wydarzyło się w piątek - wtedy to wiele osób zdecydowało się na wyjazdy związane z długim weekendem.

Przez cały długi weekend na drogach, a także w miejscach, gdzie odbywają się uroczystości związane z świętami 1 i 3 maja i w miejscowościach turystycznych jest więcej policjantów; w sumie ponad 10 tysięcy. Sprawdzają przede wszystkim stan trzeźwości i prędkość z jaką jadą kierowcy.

W całym kraju rozmieszczonych zostało w sumie ponad 1000 punktów pomiaru prędkości. Policjanci do kontroli wykorzystują też wszystkie - ponad 120 - fotoradarów, a także wideorejestratory. Nie robimy tego po to, by karać kierowców, ale przede wszystkim, by działać prewencyjnie. Punkty pomiaru prędkości rozmieszczone są w miejscach szczególnie niebezpiecznych po to, by kierowcy widząc je, ściągnęli nogę z gazu - powiedział Horosz.

Funkcjonariusze kontrolują też stan techniczny aut, sposób przewożenia dzieci oraz to, czy podróżujący mają zapięte pasy bezpieczeństwa.

Policja przypomina, że od marca działają sądy 24-godzinne, które w trybie przyspieszonym mogą skazywać m.in. osoby, które prowadziły samochód pod wpływem alkoholu. Zgodnie z prawem kierowcy, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniają przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)