Dlaczego prof. Wolszczan nie zostanie honorowym obywatelem Torunia?
Słynny astronom prof. Aleksander Wolszczan
odmówił przyjęcia tytułu honorowego obywatela Torunia. Uważa, że
to przedwczesny zaszczyt i jeszcze wiele może uczynić dla miasta,
polskiej nauki i macierzystego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
30.05.2008 | aktual.: 30.05.2008 18:06
O decyzji prof. Wolszczana poinformował przewodniczący rady miasta Waldemar Przybyszewski.
Prof. Wolszczan podczas rozmowy z przewodniczącym rady podziękował za przyznanie zaszczytnego tytułu i zapewnił, że swoją decyzję głęboko przemyślał.
Astronom argumentował, że już został wyróżniony tytułem obywatela Torunia XX wieku i jest uwieczniony w Piernikowej Alei Gwiazd na Starym Mieście. Wyraził też nadzieję, że może jeszcze wiele uczynić dla miasta, polskiej nauki i toruńskiej uczelni.
Prof. Wolszczan miał otrzymać tytuł "za wybitne osiągnięcia i dokonanie odkrycia o światowym, fundamentalnym znaczeniu w dziedzinie astronomii i astrofizyki, za podnoszenie rangi toruńskiego ośrodka naukowego jako silnego i dynamicznego centrum intelektualnego, znanego i cenionego w całej Polsce i za granicą, za wybitne i trwałe zasługi dla miasta Torunia".
Uchwałę w sprawie honorowego obywatelstwa dla wybitnego astronoma rada miasta przyjęła jednogłośnie.
Wolszczan ma 62 lata. W 1969 r. ukończył astronomię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Obecnie wykłada na toruńskiej uczelni i na Uniwersytecie Stanowym Pensylwania (USA). W 1990 r., korzystając z radioteleskopu w Arecibo (Portoryko), odkrył pierwsze trzy planety poza Układem Słonecznym, krążące wokół pulsara.
Jest laureatem wielu prestiżowych nagród. W 2006 r. został honorowym obywatelem Szczecina, w którym mieszkał do rozpoczęcia studiów.