Dlaczego Polacy głosowali przeciw eurokonstytucji?
Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów przyjął w Strasburgu raport o Traktacie Konstytucyjnym UE. Eurodeputowani wezwali kraje członkowskie do ratyfikacji unijnej konstytucji. Większość polskich europosłów zagłosowała przeciw lub wstrzymała się od głosu. Mniejsze poparcie eurokonstytucja miała tylko wśród Czechów.
12.01.2005 | aktual.: 12.01.2005 21:52
Za przyjęciem konstytucji UE głosowało 500 eurodeputowanych, przeciw było 137, 40 wstrzymało się od głosu.
Spośród obecnych na sali 53 polskich europosłów, tylko 15 głosowało za konstytucją: czterech z UW, czterech z SLD, trzech z SdPl, dwóch z Samoobrony, jeden z UP oraz jeden z PO (Paweł Piskorski). Przeciwko było 19 eurodeputowanych: 10 z LPR, siedmiu z PiS, dwóch z PSL. Również 19 wstrzymało się od głosu: czterech eurodeputowanych z Samoobrony, jeden z PSL (Janusz Wojciechowski)
i 14 z PO.
W 500-osobowej grupie, która poparła konstytucję, jest tylko 15 Polaków. 19 się wstrzymało, a cała reszta zaangażowała się w happening. Pierwszy raz czułem się naprawdę zażenowany - tak Marek Siwiec (SLD) skomentował wyniki głosowania oraz manifestację, którą po głosowaniu eurodeputowani LPR zorganizowali w holu PE wraz z innymi eurosceptykami pod hasłem "Not in my name" (nie w moim imieniu).
Posłowie Ligi, trzymając plakat przedstawiający Lenina i Marksa, skandowali przed salą obrad: "To oni są ojcami europejskiej konstytucji" oraz "Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela". Ponadto śpiewali Międzynarodówkę.
Europa nie potrzebuje konstytucji, mamy własne. Mam nadzieję, że w Polsce odrzucimy ten dokument, który jest nie tylko bezużyteczny, ale też bez Boga i laicki - tłumaczył stanowisko LPR Maciej Giertych podczas konferencji prasowej.
Sprzeciw wobec eurokonstytucji również eurodeputowani PiS tłumaczyli brakiem odwołania w jej preambule do wartości chrześcijańskich.
Traktat już w pierwszych swoich linijkach zaczyna się od fałszywych ustaleń. Takim fałszerstwem i objawem głębokich uprzedzeń jest celowe pominięcie chrześcijaństwa w preambule. Chrześcijaństwa i Boga, który wciąż jest obecny w większości krajów UE - napisali eurodeputowani PiS w komunikacie.
Z kolei wiceprzewodniczący PE i szef delegacji PO, tłumaczył, iż dzisiejsze wstrzymanie się PO od głosu pozostawia otwarte i czyni możliwe renegocjacje Traktatu Konstytucyjnego i zmianę niekorzystnych z polskiego punktu widzenia zapisów. Według niego, jeśli referendum konstytucyjne zakończy się odrzuceniem traktatu w dwóch czy trzech krajach członkowskich, to możliwe będzie ponowne rozpoczęcie negocjacji w sprawie sposobu liczenia głosów w Radzie ministrów UE. Dlatego też PO chce, by referendum w Polsce odbyło się jak najpóźniej, najlepiej jesienią przyszłego roku podczas wyborów samorządowych.
Obawiam się, że w Polsce przed referendum konstytucyjnym powtórzy się to, co się działo w kampanii przed referendum akcesyjnym: że będą zdrajcy i dobrzy Polacy - komentował wyniki głosowania Polaków w PE Jan Kułakowski (UW). Chciałbym pogratulować panu Piskorskiemu, że głosował za - dodał.
Piskorski poparł raport o konstytucji wbrew stanowisku PO, które postanowiło się wstrzymać od głosu, ale zgodnie ze stanowiskiem Europejskiej Partii Ludowej, do której Platforma należy w europarlamencie. W kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego w zeszłym roku publicznie zadeklarowałem się jako zwolennik Traktatu Konstytucyjnego dla UE. Jestem wierny tym deklaracjom. Uważam, że mimo swoich wielu wad traktat jest także korzystny dla naszego kraju. Umożliwia efektywniejsze funkcjonowanie Unii Europejskiej, wzmacniając instytucje wspólnotowe - tłumaczył po głosowaniu.
Głosowanie miało przede wszystkim charakter symboliczny. Parlament Europejski nie ma bowiem uprawnień do ratyfikacji konstytucji UE, to leży w gestii poszczególnych krajów członkowskich. Mimo to uważa się, że jest dla partii politycznych sprawdzianem przed ratyfikacjami narodowymi.
Mniejsze poparcie dla unijnej konstytucji wykazali od Polaków w Parlamencie Europejskim tylko Czesi. Na 22 głosujących czeskich eurodeputowanych, 7 głosowało za, a 15 przeciw.
Inga Czerny