Dlaczego nie będzie Michelle Obamy? Tajemnica rozwiązana
Powód nieobecności żony prezydenta USA w Polsce jest prozaiczny - mówi w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times" szef MSZ Radosław Sikorski. Jak wyjaśnia, w Wielkiej Brytanii, gdzie żona była, Obama był z wizytą państwową. U nas jest z wizytą roboczą, która nie przewiduje udziału małżonki.
27.05.2011 | aktual.: 27.05.2011 12:24
Jak mówi Radosław Sikorski w rozmowie z dziennikiem, był przekonany, że pod wpływem polskiej tendencji do samodręczenia, nieobecność Michelle Obamy będzie jednym z głównych tematów medialnych. I nie zawiodłem się - podkreśla minister. Dodaje, że czwartkowy szczyt we Francji, gdzie również gościł prezydent USA, obecność małżonki Obamy również nie była konieczna, więc jej nie było.
Zapytany, co prezydent USA zapamięta z wizyty w Polsce, Radosław Sikorski odpowiada: - Obawiam się, że zapamięta wizyty pod Grobem Nieznanego Żołnierza, pomnikiem Getta i tablicą smoleńską, gdy z Irlandii zostanie mu w pamięci, jak pił guinnessa, a z Londynu, jak grał z premierem w ping-ponga. Tymczasem moją ambicją byłoby przekonywanie świata, że Polska jest miejscem, gdzie się coraz lepiej żyje, a nie tylko cmentarzem.
Gdybym miał możliwość zorganizowania Barackowi Obamie dwóch godzin w Warszawie, pokazałbym mu Centrum Nauki Kopernik - dodaje minister w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times".