PolskaDlaczego Kaczyńskiego nie było w sejmie? Oto odpowiedź

Dlaczego Kaczyńskiego nie było w sejmie? Oto odpowiedź

Szef PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że "poseł nie jest od tego, żeby wysłuchiwać setek przemówień (...) tylko od tego, żeby działać". W ten sposób uzasadnił swoją nieobecność podczas środowej debaty sejmowej nad wnioskami o odwołanie ministrów finansów i skarbu.

Dlaczego Kaczyńskiego nie było w sejmie? Oto odpowiedź
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Jakubowski

28.04.2011 | aktual.: 28.04.2011 17:14

W środę w sejmie odbyły się debaty nad wnioskami o odwołanie ministrów: Skarbu Państwa - Aleksandra Grada i finansów - Jacka Rostowskiego. Pierwszy z wniosków zgłosił klub PiS, drugi SLD, ale PiS go poparł.

Pytany już w środę przez dziennikarzy, dlaczego nie jest obecny na sali plenarnej, Jarosław Kaczyński powiedział m.in.: - Cóż by z tego dla mojej partii - a dla niej głównie pracuję w tej chwili i to jest instytucja demokracji - wynikło, gdybym siedział i wysłuchiwał przemówień, których treść jestem w stanie przewidzieć? Skoro mam do zrobienia wiele spraw, tu już przeprowadziłem kilka ważnych rozmów (...). Krótko mówiąc, jest tu coś takiego jak ekonomia czasu. Ja tutaj po prostu bym siedział i uczciwie mówiąc czas tracił. Nie za to biorę pensję, żeby tracić czas - mówił J. Kaczyński.

W czwartek na konferencji prasowej w sejmie dziennikarze pytali szefa PiS o tę - cytowaną przez media - wypowiedź. Kaczyński oświadczył, że słowa te stanowiły jedynie część jego dłuższej wypowiedzi. Wcześniej - jak mówił - tłumaczył m.in., dlaczego PiS postawiło wniosek o wotum nieufności. - Wotum jest potrzebne, dzisiaj na głosowaniu byłem, natomiast podtrzymuję, że w żadnym wypadku nie miałem powodu, żeby siedzieć na sali sejmowej (podczas debaty) - oświadczył szef PiS.

- To jest szerszy problem, polskie media od przeszło 20 lat wprowadzają opinię publiczną w błąd - nie tłumaczą, nie pokazują, jak jest na świecie. Kiedy byłem w Izbie Gmin, to tam było sześć osób na sali i toczyła się dyskusja (...) Poseł nie jest od tego, żeby wysłuchiwać setek przemówień, których treść zresztą można z góry przewidzieć. Poseł jest od tego, żeby działać - podkreślił Kaczyński.

Dodał też, że "partie polityczne są instytucjami każdej normalnie działającej demokracji, a w Polsce są instytucjami konstytucyjnymi".

W czwartek sejm odrzucił wnioski PiS i SLD o wyrażenie wotum nieufności dwóm ministrom.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)