Dlaczego jest tak zimno i kiedy pogoda się poprawi?
Fatalne otwarcie października
Fatalne rozpoczęcie października w pogodzie
Początek października rzadko stanowi okres, w którym dochodzi do tak silnej zapaści pogodowej, z jaką mamy do czynienia obecnie. Wraz z nastaniem dziesiątego miesiąca roku temperatura uległa nagłemu spadkowi - w większości Polski maksymalne wartości dzienne spadły w ciągu kilku dni nawet o kilkanaście stopni. Skąd tak nieprzewidziana, nagła i niekorzystna zmiana pogody? Kiedy możemy liczyć na poprawę sytuacji?
W kolejnych slajdach postaramy się dokładnie przeanalizować obecną sytuację meteorologiczną w Polsce oraz ustalić, kiedy możemy liczyć na wyraźną zmianę aury.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Jak jest, a jak być powinno?
W większości Polski maksymalne temperatury dzienne oscylują wokół 10 stopni, a w nocy pojawia się nawet mróz. Na południu kraju lokalnie pojawił się nawet wyjątkowo rzadko występujący o tej porze roku śnieg. Czy to normalne?
Obecne warunki pogodowe możemy uznać za nietypowe oraz wyjątkowo pechowe jak na panującą porę roku. W zależności od regionu Polski pierwsza dekada października powinna przynosić średnie dzienne temperatury od 13 do 17 stopni. Odchylenie w dół jest zatem wyraźne, nie mamy jednak do czynienia z anomalią. Jeszcze trudniejsza sytuacja meteorologiczna panowała choćby w 2009 roku, kiedy na październik przypadł dłuższy okres zimowej pogody, ze śniegiem i wyjątkowo niskimi temperaturami.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Dlaczego jest zimno i deszczowo?
Za obecne złe warunki atmosferyczne w Polsce odpowiada wyż skandynawski. Powietrze z Arktyki od kilku dni sięga naszego kraju przynosząc chłód, wilgoć i silny wiatr, który wzmaga odczucie zimna. Powyższe czynniki, wraz z wysokim ciśnieniem, składają się na negatywne warunki biometeorologiczne, czujemy się zatem gorzej niż zwykle.
Sytuacja meteorologiczna nad północną i wschodnią Europą jest dla Polski fatalna - na wschodzie mamy do czynienia z silnym niżem, a na północy króluje układ wysokiego ciśnienia. Zimne arktyczne powietrze jest zatem do Polski niemalże "wpompowywane".
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Co dalej?
Przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia utrzyma się sytuacja meteorologiczna zbliżona do obecnie panującej. Choć lokalne przejaśnienia będą się pojawiać, to o "babim lecie" możemy w tym okresie zapomnieć.
Później nastąpi zmiana pogody. Zrobi się bardziej słonecznie, a opady staną się rzadsze, ale... z reguły będzie jeszcze chłodniej. Zamiast 10 stopni w szczycie dnia będziemy mieli najczęściej zaledwie około 5, a nad ranem panować będą przymrozki. Kierowcy będą musieli "przeprosić się" ze narzędziami do skrobania szyb.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Wielkimi krokami do zimy?
Zapytany przez nas o zdanie wybitny amerykański meteorolog i klimatolog Judah Cohen twierdzi, że prawdopodobnie cała zima w Europie będzie chłodniejsza niż w poprzednich latach, ale na stanowcze wyroki jest wciąż zbyt wcześnie. Prognozy długoterminowe zapalają jednak iskierkę nadziei na nieco lepszą pogodę - po 28 października może wystąpić epizod zbliżony do babiego lata. Należy jednak pamiętać, że na tym etapie roku za "luksus" będziemy uznawać temperatury przekraczające 15 stopni, o "dwudziestkach" możemy raczej zapomnieć aż do wiosny.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Seria zimnych październików
Ocieplenie klimatu daje o sobie znać już od wielu lat. Od 1994 roku zaledwie jeden sierpień, 3 lipce i 5 marców było chłodniejszych od normy, za to aż 11 październików. Można być niemal pewnym, że dziesiąty miesiąc 2016 roku wpisze się w trend zimnych październików ostatnich lat. Ów fenomen jest zapewne skutkiem ubocznym zmian klimatu, jednakże jego przyczyna nie jest jak dotąd znana.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.