"Dla żartu" zrzucili kolegę z balkonu. Szokujące nagranie wyciekło do sieci
Kilkuosobowa grupa nastolatków siedzi na balkonie budynku. Nagle "dla żartu" jeden z nich postanawia zrzucić kolegę z 2-3 metrów wysokości. Za chwilę dołącza do niego inny. W końcu razem zrzucają chłopaka z balkonu, choć ten błaga ich przez cały czas, by tego nie robili. Informację o tym wydarzeniu przesłał nam czytelnik Wirtualnej Polski. Po naszej interwencji, policja zajęła się sprawą.
Do zdarzenia miało dojść w Działoszynie w województwie łódzkim. Na nagraniu widać, jak dwóch chłopaków, dla żartu, zrzuca kolegę z najprawdopodobniej 2-3 metrowego balkonu. Inny z uczestników zdarzenia nagrał to wszystko kamerą.
Padają imiona agresywnych nastolatków: Igor i Kacper. Nasz informator wyjaśnił, że są to chłopcy w wieku około 15 lat.
- Rozmawiałem z jednym i niby nic się nie stało na szczęście, ale mogło się to skończyć wręcz tragicznie - wyjaśnił nam.
Szokujący filmik pojawił się najpierw w serwisie wykop.pl, ale został usunięty. Potem można go było obejrzeć na Youtube.
Po naszej interwencji policja zajęła się sprawą. – Nie wiedzieliśmy o tym do tej pory – podkreślił komisarz Jacek Karczewski z policji. Jak dodał, funkcjonariusze już zgrali film.
Ustalają m.in. tożsamość chłopców z nagrania.
Wstrząsające nagranie. Nastolatki skatowały "koleżankę"
W maju tego roku doszło do innego szokującego zdarzenia. Przed szkołą w Gdańsku gimnazjalistki dosłownie "zmasakrowały" dziewczynę.
Wyzywały, kopały i biły po głowie, ciągnęły za włosy. Wszystko na oczach chłopaka, który nagrywał i pytał, czy "może też jej zaj...ać".
- Było tam tyle osób i nikt nie zareagował, a nawet wszyscy nakręcali dalej te napastniczki, np. gdzie mają mnie kopać… To jest po prostu niepojęte dla mnie -powiedziała później pobita gimnazjalistka w rozmowie z reporterami Polsat News.