Diecezja przeprasza ofiary księdza-pedofila. Wierni wierzą w jego niewinność i piętnują ofiary
Diecezja łowicka przeprasza na swojej stronie internetowej ofiary księdza pedofila skazanego w poniedziałek na osiem i pół roku więzienia. "Nade wszystko przepraszamy i wyrażamy głębokie współczucie ofiarom działań księdza i wszystkim dotkniętym tą sprawą" - czytamy w oświadczeniu.
04.12.2013 | aktual.: 04.12.2013 09:49
Chodzi o duchownego Sławomira S. z miejscowości Szczuki nieopodal Białej Rawskiej, któremu udowodniono przed sądem, że w latach 2002-2009 molestował seksualnie pięciu chłopców w wieku od 13 do 15 lat.
Mimo to, zebrani w sądzie wierni nie wierzyli w winę księdza, a wyrok nazwali "porażką i kłamstwem". We wsi, do której doszło do tragedii molestowani młodzi ludzie oraz ich bliscy są wykluczeni i napiętnowani przez resztę społeczności. Pojawiają się też różnego rodzaju zarzuty, m.in. że miało im chodzić o wyłudzenie pieniędzy od księdza.
"To dzieci? To chuligany, narkomany", "fałszywe świadki", "skoro się zgodził na molestowanie, to powinien siedzieć w areszcie, a nie chodzić po wolności" - to tylko niektóre wypowiedzi mieszkańców pod adresem ofiar.
Fenomen zupełnego braku empatii dla ofiar przemocy seksualnej, przy jednoczesnym zaprzeczeniu samego faktu przestępstwa tłumaczą socjolodzy. - To tak, jakby terapeuta wprowadził w stan zależności i porzucił tych ludzi. Oni są jak gdyby dodatkową negatywną konsekwencją działania tego księdza - komentuje socjolog Paweł Moczydłowski.