"Die Welt" porównuje prezydenta Kaczyńskiego do Kohla
Osoba Lecha Kaczyńskiego i zmiana władzy
w Polsce przypominają wydarzenia w Republice Federalnej Niemiec
na początku lat 80. - napisał niemiecki "Die Welt" w
komentarzu z okazji rozpoczęcia wizyty w Berlinie polskiego
prezydenta.
08.03.2006 | aktual.: 08.03.2006 08:39
"Po obytym w świecie, cieszącym się ponadpartyjnym prestiżem, umiarkowanym Helmucie Schmidcie przyszedł w 1982 r. swojski Helmut Kohl. W Polsce po światowym przedstawicielu lewicy Kwaśniewskim przyszedł swojski konserwatysta Kaczyński" - czytamy. Komentator podkreśla, że polski prezydent, tak jak dawniej Kohl, mówi o duchowo-moralnym zwrocie, a nawet o "rewolucji", co - jak pisze komentator - jest typowe dla Polski.
Kohl działał w 1989 r. (w czasie wydarzeń związanych z upadkiem Berlińskiego Muru i zjednoczeniem Niemiec) odważnie i udowodnił swą wielkość w polityce zagranicznej - pisze "Die Welt". "Szydercy oniemieli z podziwu" - komentuje gazeta. "A kiedy Kaczyński stoczy swą decydującą bitwę, która uciszy jego krytyków?" - pyta autor komentarza.
Jacek Lepiarz