Dializy w domu pacjenta
Katarzyna Brych i Katarzyna Stępień, pielęgniarki z Ośrodka Dializ i Transplantologii szpitala im. Kopernika w Łodzi, chcą dializować pacjentów w ich domach. Koszty zabiegów pokrywałby NFZ. To eksperyment w skali kraju.
Zdaniem dr. Zbigniewa Zbroga, ordynatora ośrodka, zabiegi w domach byłyby wielkim udogodnieniem dla pacjentów, którzy muszą teraz przyjeżdżać dwa, trzy razy w tygodniu do szpitala na hemodializy.
Chorzy mieliby wykonywane w domach tzw. dializy otrzewnowe, które są alternatywą dla sztucznej nerki. Taki zabieg polega na założeniu cewnika do jamy brzusznej, przez który wlewa się płyny filtrujące krew.
W "Koperniku" wykonuje się 12 tysięcy dializ rocznie.
- Szpital to najdroższa forma opieki nad pacjentem, dlatego na całym świecie jest tendencja, aby zabiegi, które nie wymagają pobytu w szpitalu, wykonywać w domu chorego pod nadzorem pielęgniarek - mówi Anna Tasak, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Łodzi.
Aby NFZ mógł zakontraktować dializowanie chorych w domach, taka działalność musi znaleźć się na liście usług medycznych finansowanych przez Fundusz.
- Na szczęście lista ta wciąż jest weryfikowana, więc jest duża szansa, że dializowanie w domach znajdzie się na niej - uważa Włodzimierz Stelmach, dyrektor Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.