"Diabeł" nie żyje. W USA wykonano karę śmierci

W miejscowości Parchman w stanie Missisipi w więzieniu stanowym zastrzyk z dawką trucizny otrzymał 50-letni David Neal Cox. Był pierwszą osobą straconą w tym stanie od 2012 roku. Sąd skazał go na karę śmieci za zastrzelenie żony, z którą był w separacji oraz molestowanie seksualne 12-letniej pasierbicy.

TemporaryThis undated photo provided by the Mississippi Department of Corrections shows David Neal Cox. The Mississippi Supreme Court has set a Nov. 17, 2021, execution date for Cox, who withdrew his appeals. He pleaded guilty in September 2012 to shooting his wife Kim in May 2010 in the town of Sherman, sexually assaulting her daughter in front of her, and watching Kim Cox die as police negotiators and relatives pleaded for her life. (Mississippi Department of Corrections via AP)Mississippi Department of CorrectionsW miejscowości Parchman w stanie Missisipi w więzieniu stanowym zastrzyk z dawką trucizny otrzymał 50-letni David Neal Cox
Mississippi Department of Corrections
Katarzyna Bogdańska

Władze stanowe miały problem ze znalezieniem substancji, którą Cox miał zostać stracony, ponieważ firmy farmaceutyczne blokują do nich dostęp. Komisarz ds. więziennictwa Brul Cain odmówił podania źródła, z którego pochodziła trucizna. Jak powiedział Cain "egzekucja została zaplanowana po tym, jak Cox zrezygnował z apelacji", i sam przyznał też, że zasługuje na śmierć.

"Tato, ja umieram".

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Komisarz ds. więziennictwa powiedział, że Cox spokojnie czekał na egzekucję. "Wyraził bardzo, bardzo dużo skruchy za to, co zrobił. Mówił, że kiedyś był dobrym, zanim stał się złym człowiekiem" - dodał Cain.

50-letni David Neal Cox przyznał się do zastrzelenia żony i napaści w 2012 roku - dwa lata po popełnieniu zbrodni - na swoją pasierbicę. Z ustaleń śledczych wnikało, że mężczyzna strzelił do żony Kim Kirk Cox i pozwolił się jej wykrwawić. Zanim kobieta zmarła była świadkiem, jak mężczyzna trzykrotnie napastuje seksualnie jej córkę, 12-letnią wówczas Lindsey Kirk.

Ojciec postrzelonej kobiety, który jest emerytowanym funkcjonariuszem organów ścigania opisał Davida Coxa jako "Diabła". Mężczyzna zeznał, że David zadzwonił do niego tej nocy i przyznał się do postrzelenia Kim. Gdy ojciec zadzwonił do swojej córki, ta przez telefon powiedziała mu: "Tato, ja umieram".

Samobójstwo sponsorowane przez stan

W małym miasteczku Sherman, w nocy z 14 na 15 maja 2010 roku w domu, gdzie doszło do zbrodni była pasierbica Coxa i jeden z jej młodszych braci. Gdy policjanci przyjechali na miejsce m.in. po to, aby udzielić pomocy postrzelonej kobiecie – Cox wziął dzieci jako zakładników. Policja otoczyła dom i próbowała nakłonić Coxa do wypuszczenia żony i dwójki dzieci. Dopiero po 8 godzinach funkcjonariusze wkroczyli do domu, ale kobieta już nie żyła.

Po tym jak Sąd Najwyższy wyznaczył datę egzekucji Cox wysłał odrębne oświadczenie, w którym kategorycznie sprzeciwiał się dalszemu zaangażowaniu w jego sprawę obrońców z urzędu. Organizacja Death Penalty Action, która sprzeciwia się egzekucjom uznała, że egzekucja kogoś, kto wyrzekł się apelacji jest równoznaczna z samobójstwem sponsorowanym przez stan. Członkowie organizacji zwrócili się w tej sprawie z petycją do republikańskiego gubernatora stanu Tate Reevesa.

Lindsey wysłała matce SMS-a

Lindsey Kirk udzieliła tydzień temu wywiadu dla AP. Przyznała w nim, że ojczym napastował ją seksualnie od kilku lat. Groził jej, że gdy komukolwiek o tym powie to ją zabije. Rok przed tragedią – w 2009 roku – Lindsey będąc u dziadków wysłała matce SMS-a, w którym dokładnie opowiedziała o piekle jakie zgotował jej ojczym.

David Cox został aresztowany i oskarżony m.in. o gwałt i pobicie na tle seksualnym. Usłyszał także zarzut znęcania się nad dziećmi i posiadania metamfetaminy. Jednak w kwietniu 2010 roku zwolniono go z aresztu bez procesu. Mężczyzna dostał zakaz zbliżania się do swojej byłej żony, która wyprowadziła się z dziećmi do domu swojej siostry. Miesiąc później mężczyzna ją postrzelił.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie
Stan wyjątkowy na Litwie? Wilno rozważa
Stan wyjątkowy na Litwie? Wilno rozważa
Miał spędzić 15 lat w więzieniu. Sąd obniżył karę
Miał spędzić 15 lat w więzieniu. Sąd obniżył karę
Niemieckie media: "Europejczycy mogą tego gorzko żałować"
Niemieckie media: "Europejczycy mogą tego gorzko żałować"
Agresywna polityka Rosji. Nadeszła z erą Putina
Agresywna polityka Rosji. Nadeszła z erą Putina
Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego
Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego
Syrski: Ukraina nadal broni północnej części Pokrowska
Syrski: Ukraina nadal broni północnej części Pokrowska
Australia: Ograniczenia dla nieletnich. Meta zamyka konta
Australia: Ograniczenia dla nieletnich. Meta zamyka konta
Błaszczak reaguje na ruch prokuratury. "Zupełnie bezpodstawne"
Błaszczak reaguje na ruch prokuratury. "Zupełnie bezpodstawne"