Detronizacja świętokrzyskiego barona?
O dalszych losach szefa Rady Wojewódzkiej SLD w Świętokrzyskiem, Henryka Długosza, zadecydują po południu wojewódzkie władze Sojuszu. Na nadzwyczajnej sesji zbierają się Zarząd i Rada Wojewódzka. Mają one też omówić sytuację w partii po rozwiązaniu struktur SLD w Starachowicach.
16.07.2003 | aktual.: 16.07.2003 10:01
Szef świętokrzyskiej lewicy poseł Henryk Długosz powiedział wcześniej, że podda się pod osąd kolegów, bo - jak to ujął - nie jest przyspawany do stanowiska.
W opinii niektórych liderów partii, w związku z tzw. aferą starachowicką Henryk Długosz powinien podać się do dymisji. Senator SLD Jerzy Suchański uważa, że szef świętokrzyskiej lewicy nie powinien uciekać od odpowiedzialności. Jego zdaniem patologia i korupcja w SLD to wynik złego kierowania partią - "Na stanowiska powołuje się swoich kolesiów, a nie ludzi kompetentnych i przygotowanych - to budzi mój szczególny niepokój" - wyjaśnił Suchański.