Deszcz meteorów
Od kilku dni nocą możemy obserwować "spadające gwiazdy". Najwięcej będzie ich w środę o godzinie 6:40.
12.08.2003 | aktual.: 12.08.2003 10:36
„Spadające gwiazdy” to nic innego jak rój meteorów, czyli drobinek lodu i pyłu, pochodzących z komety, wpadających i spalających się w ziemskiej atmosferze. Meteory będą jaśnieć prawie dokładnie nad naszymi głowami na tle gwiazdozbioru Perseusza. Stąd nazywamy je Perseidami. To najpopularniejsze - obok jesiennych Leonidów - meteory widziane na północnym niebie.
Prezes Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii w Zielonej Górze Szymon Kozłowski zachęca, że warto wstać w środę wcześniej, przed wschodem słońca i zobaczyć to niezbyt częste zjawisko. Kozłowski zapowiedział, że także nocą kiedy będą one lepiej widoczne będzie można zobaczyć od 100 do 400 spadających meteorów na godzinę.
Miejsce, z którego wybiegają meteory to pozorny punkt zwany radiantem. Meteory będą pojawiać się promieniście dookoła właśnie tego punktu. Można będzie dostrzec ich kilka na minutę. I oczywiście za każdym razem pomyśleć sobie życzenie.