ŚwiatDesperacka decyzja - zeszli z wizji, było słychać krzyki
Desperacka decyzja - zeszli z wizji, było słychać krzyki
Ekipa lokalnej telewizji, słysząc zbliżające się tornado, postanowiła przerwać program i zejść do schronu. Drugi prowadzący program zapewnił widzów, że program będzie stamtąd nadawany "jak długo się da", po czym słychać było już tylko serię okrzyków "do schronu!", a na ekranie złowrogo czerwienił się telebim z obrazem z radaru pogodowego.
21.05.2013 | aktual.: 21.05.2013 08:20