"Deportacje ruszyły". Tusk opublikował nagranie
"Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi" - napisał Donald Tusk w mediach społecznościowych. Do wpisu dołączył nagranie.
W ostatnim czasie w Polsce narasta gwałtownie przestępczość Gruzinów. Z policyjnych danych wynika, że w ubiegłym roku zatrzymano 1895 obywateli tego kraju.
"Decyzją sądu 136 trafiło do aresztu. Łącznie w polskich ośrodkach penitencjarnych, według stanu na koniec 2024 r., przebywa 322 Gruzinów. Na podstawie decyzji wydanej przez Straż Graniczną o zobowiązaniu do powrotu w ubiegłym roku z Polski wydalono 2589 obywateli Gruzji" - przekazał w lutym w komunikacie rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.
Donald Tusk już wcześniej zapowiadał deportacje. - Deportacje wymagają oczywiście porozumienia z krajami, do których będziemy deportowali kryminalistów, którzy w Polsce znaleźli sposób na życie poprzez łamanie prawa. (...) Pierwsze deportacje do Gruzji, bo mówiliśmy o gruzińskich gangach, bo one są bardzo aktywne, staną się faktem w pierwszym tygodniu marca - mówił pod koniec lutego premier w programie "Fakty po Faktach" w TVN24.
Dziś poinformował o rozpoczęciu tego procesu. "Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi. Nie słowa, a czyny" - napisał.
"Zagraniczne gangi próbują wejść do Polski"
Zaniepokojenie wzrostem przestępczości wyraził niedawno Tomasz Siemoniak. - Właściwie nie ma tygodnia, żeby nie było informacji o brutalnych porachunkach, brutalnych działaniach. Najczęściej to są działania między członkami tych gangów - powiedział Tomasz Siemoniak w "Sygnałach dnia" PR1. - Mówimy tutaj o twardej przestępczości, z którą musimy się zmierzyć - podkreślił szef MSWiA.
Jak przekazał Tomasz Siemoniak, "od początku 2025 roku 2616 obcokrajowców usłyszało zarzuty popełnienia przestępstw w Polsce". Wśród niech wielu jest Ukraińców i Gruzinów.
Siemoniak ocenił, że dane policji są jednoznaczne - zagraniczne gangi próbują wejść do Polski. Wyjaśnił, że chodzi o opanowywanie różnych obszarów przestępczości: handel narkotykami, bronią, wymuszenia. - Do tego posługują się brutalnymi metodami - wskazał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Napadli na konwój z pieniędzmi. Gruzini zostali aresztowani