Demonstracja alterglobalistów i zamieszki w Hamburgu
Cztery tysiące osób protestowało w Hamburgu przeciwko rozpoczynającemu się tego dnia
forum Unia Europejska - Azja Wschodnia (ASEM), które jest wstępem
do przyszłotygodniowego spotkania przywódców siedmiu
najsilniejszych gospodarczo krajów świata i Rosji w Heiligendamm.
28.05.2007 | aktual.: 28.05.2007 21:45
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/demonstracja-i-zamieszki-w-hamburgu-6038636349031553g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/demonstracja-i-zamieszki-w-hamburgu-6038636349031553g )
Demonstracja i zamieszki w Hamburgu
Alterglobaliści i zwolennicy skrajnej lewicy, eskortowani przez policję, przeszli spokojnie po południu przez centrum miasta. Wieczorem, po zakończeniu oficjalnego przemarszu, doszło jednak do zamieszek.
W hamburskiej dzielnicy Schanzenviertel lewacy budowali barykady i podpalali je. Demonstranci obrzucali funkcjonariuszy butelkami i kamieniami. Policja użyła armatek wodnych. Zatrzymano ponad 50 najbardziej agresywnych demonstrantów.
Kilku manifestantów zakleiło sobie usta taśmą z napisem "krytyka = terror", czyniąc aluzję do prewencyjnych działań niemieckiej policji przed szczytem w Heiligendamm.
Na początku maja policja przeprowadziła w Hamburgu rewizje w mieszkaniach osób związanych ze skrajną lewicą. Dokonano wielu zatrzymań. Funkcjonariusze pobrali próbki zapachowe od zatrzymanych. Niedawno wyszło na jaw, że policja, poszukując przeciwników G8, kontroluje listy i przesyłki w hamburskich urzędach pocztowych.
Organizatorzy protestów uważają, że niemieckie władze usiłują skompromitować przeciwników G8, przedstawiając ich jako przestępców. (ap)
Jacek Lepiarz