Demokraci.pl prezentują program
Inwestycje w mieszkalnictwo, obsadzanie stanowisk sędziowskich oraz stanowisk kierowniczych w policji i w prokuraturze w drodze konkursu, wsparcie edukacji i badań naukowych oraz współpraca z organizacjami pozarządowymi - to niektóre z postulatów programowych Partii Demokratycznej demokraci.pl.
Założenia programu Demokratów, zatytułowanego "Polska - instrukcja obsługi, czyli co zrobić, żeby wszystko działało", prezentowali na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie liderzy partii - Władysław Frasyniuk, Jerzy Hausner i Tadeusz Mazowiecki.
Wzywali do merytorycznej debaty programowej. W polskiej polityce jest "cool", kiedy mówi się o donosach i o teczkach. Nie jest "trendy" mówić o edukacji, o pracy, o szansach dla młodego pokolenia - ironizował szefujący Demokratom Frasyniuk.
Chcemy debaty o rozwoju i o przyszłości, debaty, która pozwoli skonsumować zwycięstwo i fenomen polskiego Sierpnia, który przyniósł nam gospodarkę rynkową, wejście do NATO i Unii Europejskiej - zadeklarował. Nie możemy dopuścić - dodał - do zmarnowania szansy pokolenia ludzi młodych, nie mogą oni stać się "pokoleniem nic".
Demokraci opowiadają się za dalszą decentralizacją państwa, m.in. poprzez zwiększenie udziału samorządów w finansach publicznych, np. w zyskach z podatku VAT. Chcą też odpartyjnienia samorządów - postulują, aby wojewodowie, a także sekretarze i skarbnicy gmin byli urzędnikami służby cywilnej.
W dziedzinie służby zdrowia Demokraci chcą doprowadzić do oddłużenia szpitali - poprzez emisję obligacji. Chcą wyznaczenia sieci szpitali, które nie podlegają prywatyzacji, a w przypadku pozostałych proponują dopuszczenie możliwość przekształcania ich w spółki prawa handlowego lub powierzania ich fundacjom, stowarzyszeniom czy kościołom.
Program partii przewiduje szereg ułatwień dla osób łączących pracę z wychowaniem dzieci. Demokraci opowiadają się m.in. za zwiększeniem liczby miejsc w świetlicach, żłobkach i przedszkolach oraz upowszechnieniem pracy w niepełnym wymiarze.
Demokraci chcą likwidacji przynajmniej jednego szczebla prokuratury - dla zwiększenia przejrzystości jej działania. Opowiadają się też za rozdzieleniem funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Widzą konieczność częstszego stosowania kar ograniczenia wolności - np. wykonywania pracy wskazanej przez sąd, meldowania się co jakiś czas na policji.
Demokraci opowiadają się za upowszechnieniem studiów doktoranckich poprzez podniesienie wysokości stypendiów doktoranckich do średniej krajowej; edukację młodzieży ma wspierać specjalny fundusz stypendialny. Z kolei badania i rozwój mają być współfinansowane poprzez system grantów dla naukowców.
W sferze gospodarczej Demokraci proponują jednolitą, 19-procentową stawkę podatków PIT, CIT i VAT oraz ulgi podatkowe dla rodzin, przedsiębiorców i osób najmniej zarabiających. Pracodawcy zatrudniający absolwentów byliby przez rok zwolnieni z obowiązku płacenia składki zusowskiej. Partia chce też całkowitego zwolnienia z podatku dochodowego wydatków na inwestycje i innowacje w małych firmach.
B. premier Tadeusz Mazowiecki podkreślił, że to właśnie w wyborach parlamentarnych Polacy będą mieli szansę przeciwstawienia się "sytuacji 'walki wszystkich przeciwko wszystkim', pojmowaniu polityki jako wyniszczenia przeciwnika". Dialog, spór - mówił - mogą być ostre, ale nie mogą być nakierowane na zniszczenie oponenta.
Partia Demokratyczna - zdaniem Mazowieckiego - jest właśnie tym ugrupowaniem, które ma szansę nie dopuścić do "wyniszczającej walki i zwrotu w kierunku autorytarnego państwa". Wierzę w instynkt samozachowawczy Polaków - zadeklarował.