To pierwsze spotkanie delegacji od czasu awantury w Białym Domu, kiedy to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pokłócił się z wiceprezydentem USA J.D. Vancem, a następnie prezydentem Donaldem Trumpem. Wówczas nie doszło do podpisania tzw. umowy surowcowej.
Niewykluczone, że do jej podpisania dojdzie podczas wtorkowego spotkania delegacji.
Stronę amerykańską reprezentuje sekretarz stanu USA Marco Rubio oraz doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz. Stronę ukraińską reprezentuje szef MSZ Ukrainy Andriej Sybiha, szef biura Zełenskiego Andrij Jermak oraz minister obrony narodowej Rusem Umierow.
Ukraina jest gotowa uczynić wszystko, by osiągnąć pokój w wojnie z Rosją – oświadczył we wtorek szef ukraińskiej delegacji Andrij Jermak wchodząc do sali obrad na rozmowy z delegacją USA w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej. Później napisał on w serwisie X, że rozmowy rozpoczęły się bardzo konstruktywnie.
Według nieoficjalnych doniesień Kijów ma zaproponować Stanom Zjednoczonym wprowadzenie reżimu ciszy na morzu oraz zakaz ataków dalekiego zasięgu – poinformowało Suspilne, powołując się na źródło zaznajomione ze stanowiskiem delegacji.
Ukraina będzie również nalegać na uwolnienie jeńców wojennych. "Ponadto ukraińska delegacja jest gotowa podpisać podczas spotkania umowę dotyczącą metali ziem rzadkich" - podaje Suspilne.