Dekoracja przygniotła aktorkę - prokuratura bada sprawę
Prokuratura Rejonowa w Kaliszu wszczęła dochodzenie ws. spowodowania niebezpieczeństwa utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u jednej z aktorek, która uczestniczyła w próbie spektaklu w miejscowym Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego. Podczas próby na 24-letnią kobietę spadła z sześciu metrów ważąca około 40 kg kula. Aktorka doznała poważnych obrażeń i odwieziono ją na oddział urazowy jednego ze śląskich szpitali.
Zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak powiedział, że w postępowaniu sprawdzającym nie udało się w sposób precyzyjny określić "rodzaju uszkodzeń ciała" i będzie to wyjaśniane w ramach prowadzonego dochodzenia.
Doniesienie o popełnieniu przestępstwa złożyła w prokuraturze matka aktorki.
Prokuratura bada, czy będzie można komuś postawić zarzut bezpośredniego narażenia życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- To był niefortunny zbieg okoliczności oraz pewnego rodzaju bezmyślność wyobraźni z wielu stron - komentuje zdarzenie dyrektor teatru, Igor Michalski. Według niego umocowana kula, symbolizująca ziemię, podczas próby urwała się. Podkreślił, że takie wypadki w teatrze zdarzają się i tylko wspólna odpowiedzialność pozwala spokojnie pracować aktorom na scenie.
Według badającej przyczyny wypadku Państwowej Inspekcji Pracy, kula nie była w projekcie scenografii. Zdaniem Michalskiego było to pierwsze tego typu zdarzenie w teatrze.
Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
NaSygnale.pl: Złodziej odpalił sobie gaśnicę w twarz i zemdlał...