Defilada z okazji Święta Wojska Polskiego - z prezydentem, bez premiera
W dniu Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia, podobnie jak w latach ubiegłych, w stolicy odbędzie się specjalna defilada; MON zapowiada, że przejdzie dłuższą trasę niż poprzednie. Według ustaleń na chwilę obecną będzie w niej uczestniczyć prezydent, premier - nie.
01.08.2008 | aktual.: 01.08.2008 13:50
Szef rządu Donald Tusk ma być obecny na porannej mszy w Katedrze Polowej, która rozpocznie tego dnia obchody święta.
Dzień wcześniej, 14 sierpnia premier wraz z szefem MON Bogdanem Klichem spotka się z żołnierzami m.in. rannymi na misjach oraz ich rodzinami, a także bliskimi tych, którzy polegli. Planowane jest m.in. wręczenie odznaczeń państwowych i resortowych oraz Kodeksów Honorowych Żołnierza Zawodowego Wojska Polskiego. Wręczone zostaną także odznaki honorowe "Kustosza Tradycji, Chwały, Sławy i Oręża Polskiego". Otrzymają je m.in. ostatni Prezydent RP Rządu na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Jak informuje MON, tegoroczna defilada będzie większa niż poprzednie - rozpocznie się na pl. Trzech Krzyży, a zakończy na ul. Sobieskiego. Trybuna honorowa ma stanąć przy Belwederze.
Zobaczyć będzie można m.in. czołgi Leopard 2A4 i PT-91 i bojowe wozy piechoty BWP. Nad miastem, jeśli tylko dopisze pogoda, zaprezentują się też śmigłowce i samoloty. Będą pododdziały reprezentujące wojska lądowe, marynarkę wojenną, siły powietrzne i wojska specjalne, a także pododdziały rekonstrukcyjne - piesze i konne.
W ramach obchodów Święta Wojska Polskiego, jak co roku planowane jest tego dnia wręczenie nominacji generalskich. Poprzednie - w maju - wywołało wiele kontrowersji. Z 15 zaproponowanych przez Klicha kandydatur do awansów prezydent zaakceptował jedynie trzy. Nazwiska 10 spośród 12 oficerów, którzy nie otrzymali wtedy awansu znalazły się na liście dwunastu nazwisk przekazanych teraz.
Lech Kaczyński mówił w maju, że jego decyzja o zaakceptowaniu trzech nominacji generalskich z 15 zgłoszonych przez MON to "nie jest żadne wotum nieufności" wobec szefa. Prezydent wskazywał wtedy, że Polska ma stukilkudziesięciotysięczną armię i 127 generałów. Niedługo będziemy konkurować z dawnymi państwami Ameryki Łacińskiej. Ja sobie tego nie życzę. Dla mnie generał to ktoś niezmiernie ważny - podkreślał zwierzchnik Sił Zbrojnych.
Minister mówił wówczas, że ze 160 etatów generalskich obsadzonych jest 127, więc "jest duży margines swobody". Obaj przekonywali, że nie ma między nimi konfliktu i że będą rozmawiali o nominacjach przy najbliższych okazjach.
Obecnie, zgodnie ze stanem ewidencyjnym na 30 czerwca, w armii jest 125 generałów.
Dzień 15 sierpnia, rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie polsko-bolszewickiej, został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 roku i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października, w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku świętem Wojska Polskiego ponownie stał się dzień 15 sierpnia.