Trwa ładowanie...
d10zmma
15-10-2004 16:50

Decyzja w sprawie zażalenia Andrzeja S. w przyszłym tygodniu

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa
prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia rozpatrzy zażalenie
podejrzanego o pedofilię znanego psychologa Andrzeja S. na
przedłużenie aresztu. Dotychczas do sądu nie wpłynęły akta sprawy.
Poinformowała o tym asystentka prasowa Sądu
Okręgowego w Warszawie Monika Brzozowska.

d10zmma
d10zmma

We wrześniu Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przedłużył Andrzejowi S. areszt do 26 grudnia. W ubiegłym tygodniu psycholog wniósł jednak zażalenie na tę decyzję. Sąd miał je zaopiniować w środę, ale nie zrobił tego, ponieważ nie otrzymał akt sprawy z Krakowa. Psycholog przebywał w krakowskim areszcie śledczym przez ostatnie 6 tygodni na obserwacji sądowo-psychiatrycznej. W środę wieczorem został przywieziony do aresztu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Jeśli opinia sądu będzie negatywna, razem z aktami sprawy trafi do instancji odwoławczej - czyli do warszawskiego sądu okręgowego. Prokuratura dotychczas zarzuciła Andrzejowi S. utrwalanie i przechowywanie treści pornograficznych z udziałem dzieci, udostępnianie im materiałów pornograficznych i przedmiotów mających taki charakter oraz wielokrotne doprowadzenie, przy wykorzystaniu stanu bezbronności małoletniego poniżej lat 15, do poddania się czynnościom seksualnym (grozi za to kara do 10 lat więzienia). Zarzuty te jednak, w zależności od ostatecznej opinii biegłego z zakresu informatyki, mogą rozszerzyć się m.in. o rozpowszechnianie pornografii z dziećmi w Internecie. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Akt oskarżenia przeciwko psychologowi trafi do mokotowskiego sądu prawdopodobnie do połowy grudnia. Prokuratura rozpatruje jednak dwie możliwości zakończenia śledztwa. Być może do sądu w pierwszej kolejności trafi akt oskarżenia dotyczący najcięższych zarzutów (m.in. wielokrotnego doprowadzenia małoletniego do poddania się czynnościom seksualnym). Śledztwo w sprawie pozostałych zarzutów, dotyczących m.in. rozpowszechniania pornografii dziecięcej, będzie natomiast kontynuowane i zakończy się odrębnym oskarżeniem.

Prokuratura może także sporządzić jeden akt oskarżenia (obejmujący wszystkie zarzuty) dopiero po zakończeniu wielowątkowego postępowania. W najbliższym czasie mokotowski sąd rejonowy ma też otrzymać opinię sporządzoną przez zespół lekarzy, którzy prowadzili obserwację psychologa. Wnioski z niej są objęte tajemnicą służbową, ale według informacji uzyskanych przez PAP, obserwacja wykazała pełną poczytalność podejrzanego.

d10zmma

O sprawie Andrzeja S. stało się głośno w czerwcu, gdy na osiedlowym śmietniku przy ul. Racławickiej w Warszawie znaleziono kilkaset zdjęć z pornografią, także dziecięcą. Policja zatrzymała znanego psychologa i doradcę rodzinnego 57-letniego Andrzeja S. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu znaleziono kolejne zdjęcia i płyty CD z pornografią dziecięcą.

Według prokuratury Andrzej S. przyznał się do zarzucanych mu czynów i zaczął współpracować z prowadzącymi śledztwo. Obrońca psychologa poinformował jednak potem media, że jego klient jest niewinny, a z treści jego wyjaśnień "nie można stwierdzić jednoznacznie, że nastąpiło przyznanie się do winy".

Prokuratura skierowała wnioski o przesłuchanie pięciorga dzieci, które mogły być ofiarami psychologa. Ostatecznie przesłuchano czworo z nich: dwoje w lipcu, dwoje na początku września. Jak poinformowano w sądzie, na razie nie są planowane dalsze przesłuchania.

d10zmma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10zmma
Więcej tematów