Polska"Decyzja premiera to gwałt na konstytucji"

"Decyzja premiera to gwałt na konstytucji"

Według szefa PO Donalda Tuska, decyzja
premiera Jarosława Kaczyńskiego o odwołaniu ministrów rządu, a
następnie ich ponownym powoływaniu, to "gwałt na konstytucji" i
uniemożliwienie opozycji kontroli i nadzorowania rządu.

"Decyzja premiera to gwałt na konstytucji"
Źródło zdjęć: © PAP

08.09.2007 | aktual.: 08.09.2007 17:43

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9186347,galeriazdjecie.html? )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9186347,galeriazdjecie.html? )
Pożegnanie z Sejmem V kadencji

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9188790,kat,32834,galeriazdjecie.html )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9188790,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Posłowie się nudzą

W piątek, prezydent na wniosek premiera odwołał ministrów, wobec których PO złożyła wnioski o wotum nieufności. Ich odwołanie sprawiło, że wnioski Platformy stały się bezprzedmiotowe i nie było w Sejmie debaty nad nimi oraz głosowania.

Jeszcze w piątek na stanowisko szefowej MSZ powołana ponownie została Anna Fotyga. W sobotę premier poinformował, że na stanowisko ministra transportu powrócił już Jerzy Polaczek.

Decyzja o odwołaniu ministrów, a następnie ich ponownym powoływaniu - mówił Tusk w sobotę, ma "tak naprawdę jedno źródło".

Pomijam fakt - a potwierdzili mi to także eksperci od konstytucji - że ona jest takim oczywistym gwałtem na konstytucji - powiedział Tusk.

Według niego, premier pokazał "tą niespotykaną decyzją, że zagwarantowane w konstytucji prawo opozycji do zgłaszania wotum nieufności wobec ministrów jest prawem pustym, jeśli jest zła wola premiera".

"Liderzy PiS-u chcą za wszelką cenę coś ukryć"

Premier - dodał szef PO - pokazał, że "opozycja - w jego mniemaniu - nie ma żadnej możliwości skutecznego kontrolowania i nadzorowania rządu".

Zdaniem Tuska, liderzy PiS od kilku tygodni "koncentrują swoją uwagę na tym, żeby za wszelką cenę coś ukryć".

Według szefa PO, "nie dopuścili do powołania komisji śledczych, doprowadzili do zatrzymań, wtedy kiedy mieli być przesłuchiwani kolejni świadkowie w sprawie afery CBA" a teraz "za wszelką cenę" nie chcieli dopuścić do publicznej debaty nad wnioskami o odwołanie ministrów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)